Paweł Kukiz znalazł się na liście świadków w sprawie wyborów kopertowych. Lider Kukiz’15 stanie przed komisją śledczą.
Pokłosie dziwnych decyzji Kukiza
Paweł Kukiz, były wokalista zespołu Piersi, kiedyś stronił od polityki. Od wielu lat sprawy uległy zmianie. Kukiz związał się z polityką na dobre. Założył nawet swoje koło polityczne – Kukiz’15. W trakcie swojej kariery politycznej wielokrotnie udowodnił, że zdanie zmieniał częściej niż rękawiczki. Ostatnie miesiące pokazały że mężczyzna się trochę pogubił i lekko pożałował swoich ostatnich ruchów na scenie politycznej.
Okazuje się, że pokłosie wyborów kopertowych nie ominie Pawła Kukiza. Polityk został wezwany przez komisje śledczą do spraw wyporów kopertowych. Ma stawić się na przesłuchaniu w charakterze świadka.
Na liście wezwanych na dywanik znajdują się min. były prezes Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot, jego poprzednik Przemysław Sypniewski oraz jego zastępca Grzegorz Kurdziela. Lider Kukiz’15 postanowił stawić się na najbliższym posiedzeniu komisji śledczej. Nie ukrywał przy tym zdziwienia, z tego iż został „wmieszany” w sprawę wyborów kopertowych.
– Nie mam pojęcia, czego się spodziewać, bo nie bardzo rozumiem, dlaczego akurat ja jestem przez tę komisję wezwany. Nie znam żadnych szczegółów, poczekamy, pójdę i wszystkiego się dowiemy – powiedział w rozmowie z PAP.
Kolejni świadkowie przed komisją
Kukiz nie będzie jedynym przesłuchanym świadkiem podczas posiedzenia. 13 marca przed komisją stanie również była wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Iwona Michałek. Kobieta została wciągnięta do śledztwa za sprawą zeznań Jarosława Gowina. Polityk zeznał, że na Michałek naciskano by zmieniła swoją decyzje w sprawie poparcia wyborów korespondencyjnych.
Wraz z Pawłem Kukizem i Iwoną Michałek na dywanik został wezwany Jarosław Sachajko. Komisja przegłosowała wniosek o wezwaniu ich w charakterze świadków na wniosek wiceprzewodniczącego komisji śledczej ds. wyborów kopertowych Bartosza Romowicza, członka Polska 2050. Wiceprzewodniczący chce wiedzieć czy członkowie ówczesnego rządu i koalicji rządzącej próbowali przekonać Kukiza i Sachajkę do poparcia wyborów 10 maja.
Wybory 10 maja były szyte grubymi nićmi. Mogliśmy się o tym przekonać od samego początku. Na rozstrzygnięcie nadużyć czekano zbyt długo. Czy praca komisji przyniesie zamierzone efekty i wymierzy sprawiedliwość?
Źródło: Onet
1 Odpowiedzi na Kukiz stanie na dywaniku komisji śledczej. „Nie bardzo rozumiem dlaczego”
Nie wiem! Nic nie syszałem! Nie mam Pańskiego płaszcza!