„Gwiazda” Holecka gaśnie po przejściu do TV Republika? Ekspert ocenił jej obecny wizerunek. „Trudno powiedzieć cokolwiek…”
Danuta Holecka stroi fochy, ponieważ w TV Republika nie ma już wizerunkowej świty. Ekspert modowy ocenił jej obecny image.
Brak świty z TVP?
Danuta Holecka, jeden z „najgłośniejszych transferów” z TVP do TV Republika, gaśnie w oczach. Coraz częściej w sieci czytamy nagłówki celujące w jej obecny stan. Świadczyć ma o tym nie tylko jej mowa ciała ale też wizerunek. Portale plotkarskie donosiły, że prezenterka ma być niezadowolona z nowych warunków pracy w TV Republika. Zachowanie samej prowadzącej nie zmieniło się wcale. Nadal jest trudna we współpracy.
W TVP wokół Holeckiej krążył wianuszek odpowiedzialny za make up, fryzurę i stylizacje na każde wydanie „Wiadomości”. W TV Republika wianuszek nie jest już tak wielki.
Nie ma wizażystów, fryzjerów czy ludzi od podawania kawy. Informator Plotka donosi, że prawdopodobnie przed wejściem na antenę, prezenterka musi „ogarnąć się” sama.
W ostatnich tygodniach Holecka pojawiała się na antenie TV Republika kilkukrotnie w tych samych stylizacjach. Prezenterka trafiła pod lupę eksperta modowego Michała Musiała.
„Nijaka” stylówka Holeckiej
– Danuta Holecka zwykle stawia na bezpieczne, niezwracające uwagi stylizacje. Trudno o nich powiedzieć cokolwiek złego, lub dobrego. Po prostu są. Przeciętne, zachowawcze nierzucające się w oczy – stwierdził w rozmowie z Plotkiem ekspert.
Musiał jest również stylistą fryzur. Zauważył, że w ostatnim czasie dziennikarka rozjaśniła włosy i zazwyczaj są one wyciągnięte na szczotkę. Stwierdził, że Holecka od lat jest wierna jednej długości. Ekspert stwierdził, że mimo braku personelu fryzjerskiego, prezenterka daje radę sama.
– Obecnie była pracownica Telewizji Polskiej wygląda znacznie lepiej. Ciemny kolor włosów, który nosiła przez lata, prezentował się bardzo sztucznie. W jaśniejszej, nieco bardziej rozświetlonej wersji Danuta Holecka wygląda o wiele korzystniej. Twarz wydaje się być bardziej wypoczęta i jest po prostu naturalniej. Zarówno kolor, jak i forma strzyżenia nie są złe. Trudno tu jednak mówić o zabawie modą, czy nonszalancji, jak chociażby w przypadku Moniki Olejnik, ale pamiętajmy, że zawsze może być gorzej – stwierdza Musiał.
Holecka mimo przychylnej opinii eksperta zyskała przydomek „komunistycznej prezenterki” ze względu na peany na temat byłej partii rządzącej. Wpływ na ten przydomek miały również jej zachowawcze stylizacje i statyczna twarz w każdym wydaniu Wiadomości.
Źródło: Plotek