Cyrk z Kamińskim i Wąsikiem pogrąża PiS. Najnowszy sondaż wywoła alarm na Nowogrodzkiej, KO liderem

Na kogo zagłosowaliby Polacy, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę? Okazuje się, że PiS spadło z najwyższego miejsca na podium. Pokazuje to nowy sondaż.

Sondaż i przegrana PiS

Nowy sondaż – comiesięczne badanie Puls Opinii „Preferencje wyborcze Polaków pracowni Opinia24” – pokazał ciekawe zjawisko. PiS nie wygrałoby teraz wyborów do Sejmu.

Od razu warto dodać, że zgodnie z badaniem w wyborach wzięłoby udział aż 81 proc. Polaków. To bardzo dużo, co jednak trochę podważa wyniki sondażu. Spójrzmy jednak mimo temu na to, jak wypadły poszczególne ugrupowania.

Wybory wygrałaby Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowałoby 31 proc. ankietowanych.

Dopiero na drugim miejscu znajduje się Prawo i Sprawiedliwość. Partię Jarosława Kaczyńskiego popiera 24 proc. osób, które wzięły udział w badaniu.

Podium domyka Trzecia Droga. Sojusz PSL i Polski 2050 popiera 16,8 proc. respondentów. Sporo w tyle jest Lewica, którą poparłoby tylko 9,1 proc. badanych. Niezbyt dobrze radzi sobie dziś Konfederacja. Alians liberałów i narodowców popiera jedynie 8,7 proc. osób. Na Bezpartyjnych Samorządowców zagłosowałoby 1,5 proc. badanych, a na partię Polska Jest Jedna – 2,2 proc. ankietowanych. 5,7 Polaków nie wie jednak, na kogo oddałoby swój głos.

Comiesięczne badanie Puls Opinii przeprowadzono 6 i 7 lutego br. na próbie reprezentatywnej 1000 dorosłych Polaków, techniką wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo – CATI.

Jak interpretować te wyniki?

Duża deklarowana frekwencja sugeruje, że wyniki nie są w pełni miarodajne. Inna sprawa, że powyższe procenty są odbiciem tego, co dzieje się na scenie politycznej. PiS nie wie, jaką chce być opozycją. Zamiast próbować chociaż punktować KO, brnie w polityczne awantury. Konfederacja także ma swoje problemy wewnętrzne, wynikające chyba głównie z dziwnych (by nie powiedzieć dosadniej) zachowań Grzegorza Brauna.

Słabość Konfy wykorzystuje Trzecia Droga, która może walczyć o elektorat, któremu nie podobają się czołowe partie i szuka jakiejś alternatywy. Lewica z kolei idzie chyba w stronę ideologiczną i promowania swoich nierzadko kontrowersyjnych pomysłów.

KO otrzymuje bonus za wygranie wyborów. By umocnić swoją pozycję koalicja PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej i Zielonych powinna zacząć realizować swoje obietnice wyborcze.

Źródło: wp.pl