Gorzka refleksja na Nowogrodzkiej! Już nawet politycy PiS wiedzą, że wygłupili się pod Sejmem. „Zawalili na maksa”

Politycy PiS po fakcie uświadomili sobie, że środowa awantura pod Sejmem przyniosła im tylko straty. Zaczęło się odkręcanie całej historii.

Środowy poranek na Wiejskiej zaczął się od szturmu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na gmach Sejmu. Działania hybrydowe wobec polskiego parlamentu zostały wsparte przez grupę posłów PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Obrazki, jakie zobaczyła Polska, to wstyd dla całej formacji. Politycy PiS uświadomili sobie, że swoim działaniem zawiesili sobie kamień u szyi, a na plecy wrzucili cały ich worek. Pod takim ciężarem można iść tylko na dno.

Zawalili to na Nowogrodzkiej

Jak pisze Onet.pl, PiS rzekomo miał inny plan na przeprowadzenie akcji z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem. Tylko problem polega na tym, że cała sekwencja zdarzeń pod Sejmem pokazuje, iż do PiS-owskich tłumaczeń należy podchodzić z dużą dozą ostrożności. Wystarczy choćby wspomnieć tutaj o rzuconym haśle, po którym zaczęła się awantura: „Dobra panowie, jedziemy!

Jazda! Nie ma co”.

Z rozmów portalu z politykami PiS wyłania się obraz bicia się w piersi. – Nie tak to miało wyglądać. Poniosły kolegów emocje. To było zupełnie niepotrzebne i nie o to nam przecież chodziło – mówi jeden z polityków. – Wszystko poszło nie tak – dodaje. Sam miał być zszokowany wydarzeniami, w których uczestniczył, zdając sobie sprawę, że sprawy przybrały dla jego partii niekorzystny obrót.

Politycy Suwerennej Polski nie zostawiają suchej nitki na Nowogrodzkiej. – Ale, panie redaktorze, na co oni liczyli? Na to, że straż marszałkowska kwiatami przywita Kamińskiego i Wąsika? Nie bądźmy jak dzieci. Zawalili to na Nowogrodzkiej na maksa – słychać od polityków skupionych wokół Zbigniewa Ziobry.

Będą wyciągnięte konsekwencje?

Jerzy Dziewulski w rozmowie z „Faktem” zwraca uwagę, że każda posłanka i każdy poseł powinien się stosować do poleceń Straży Marszałkowskiej.

– Nawet poseł musi słuchać strażnika marszałkowskiego, bo taki jest obowiązek każdego obywatela. Jeżeli nie słucha, to mogą być w stosunku do posła zastosowane różnego rodzaju kary i są one wewnętrzną sprawą Sejmu. Może to być postępowanie przed komisją dyscyplinarną. Każdy, kto nie wykonuje poleceń Straży Marszałkowskiej, narusza prawo – wyjaśniał. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: Onet.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na Gorzka refleksja na Nowogrodzkiej! Już nawet politycy PiS wiedzą, że wygłupili się pod Sejmem. „Zawalili na maksa”

  1. Miron pisze:

    Za ten prawny chlew PIS niech podziękuję p.Ziobro. Równoległe prawo które stworzył łamiące konstytucję wespół z p.Dudą odbija się czkawka nam wszystkim. Teraz prawo w Polsce jest tak zakręcone jak bąk w kobylim zadzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *