Rosyjska propaganda straszy i grozi atakiem na polskie miasto. „Coraz bardziej oczywisty cel”
Rosyjska propaganda straszy Polskę, wskazując lotnisko w Rzeszowie jako cel ataku. Taka sugestia pojawiła się w rosyjskiej telewizji.
Rosyjska propaganda straszy
Od wybuchu wojny na Ukrainie rosyjska propaganda bawiła się w straszenie innych krajów Europy. Tym razem do sieci trafiło nagranie, na którym słychać, jak propagandysta Dmitrij Kisielow kieruje groźby wobec Polski. Sugeruje on, że Rosja może zaatakować rzeszowskie lotnisko w Jasionce. Jest ono bowiem kluczowe dla dostarczania pomocy militarnej dla Ukrainy. Miałaby to być odpowiedź na zestrzelenie wojskowego samolotu Ił-76M. Rosjanie twierdzą, że został on zestrzelony za pomocą amerykańskiej wyrzutni rakiet Patriot.
– Ale w takim razie gdzie się zatrzymać i jaki jest mechanizm hamowania? Jeżeli pozostaną jedynie metody wojskowo-techniczne to – jako opcja – coraz bardziej oczywistym celem staje się polskie lotnisko w Rzeszowie, główna baza przeładunkowa zachodniej broni dla Ukrainy. Ale najpierw musimy ostrzec i wszystko bardzo jasno wyjaśnić. I to robimy. Bo istnieją granice – mówił Kisielow.
Russian state propaganda media once again expressed threats against Poland. TV-presenter Dmitry Kiselyov said that Russia could easily attack Rzeszów airfield in Poland, as it is seen as a base for the supply of Western weapons into Ukraine.
"But first you need to warn and… pic.twitter.com/IasOTIUuc0
— NOELREPORTS 🇪🇺 🇺🇦 (@NOELreports) February 5, 2024
Rosyjska propaganda sugerowała uderzenie w Rzeszów już wcześniej. Rok temu mówił na ten temat deputowany do rosyjskiej Dumy Konstantin Zatulin. Stwierdził, że bezpośredni atak rakietowy na Polskę mógłby być nieopłacalny dla Moskwy, więc Kreml powinien działać „tak, aby nie mogli nas zdemaskować”.
– Mówisz, że uderzenie rakietami w Rzeszów to za dużo, ale możemy doprowadzić do tego, że coś może eksplodować w Rzeszowie? – spekulował prowadzący rozmowę propagandzista.
– Tak, niech eksploduje – odparł Zatulin.
Deputy of the Russian Parliament Konstantin Zatulin offered to organize terrorist attacks in Poland
he says that openly launching a missile attack on Rzeszow is dangerous for Russia. Therefore, it is necessary to organize a terrorist attack and not admit responsibility for it pic.twitter.com/A22evoYFfX
— Денис Казанський (@den_kazansky) January 29, 2023
Niepokojące słowa ministrów
Zagrożenia ze strony Rosji nikt nie lekceważy. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnia, że Polska chce być gotowa na każde okoliczności.
– Zakładam każdy scenariusz, a najbardziej poważnie traktuję te najgorsze – przyznał minister w rozmowie z „Super Expressem”. – Taka jest rola ministra obrony w sytuacji, w której się znajdujemy dzisiaj. To nie są słowa rzucane na wiatr. Staram się je bardzo ważyć, szczególnie odkąd zostałem ministrem obrony – dodał wicepremier.
W podobnym tonie wypowiada się minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Zapytany przez „Newsweek” o to, czy dojdzie do wojny NATO z Rosją, odpowiedział, że wie to tylko jeden człowiek – Władimir Putin.
– Ale mam nadzieję, że aż tak szalony nie będzie, żeby atakować Sojusz Północnoatlantycki – podkreślił Sikorski.