Monika Olejnik zaliczyła niezłą wpadkę, wicemarszałek Sejmu musiał być w szoku. „Mam dzisiaj ból głowy potworny”
Monika Olejnik gościła w ostatniej „Kropce na i” Włodzimierza Czarzastego. Jej gość wybuchnął śmiechem na początku programu.
Monika Olejnik jest jedną z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Niejeden doświadczony polityk odczuwa szybsze bicie serca przed wizytą w „Kropce na i”. Od lat wiadomo, że goszcząc u jej programach trzeba być dobrze przygotowanym, znakomicie znać omawiany w programie temat i potrafić zachować zimną krew, w czym nie pomagają cięte riposty gwiazdy TVN24. To nie „Herbatka u Tadka”, tylko polityczny pojedynek rewolwerowców, na którym potykali się najwytrawniejsi gracze.
Olejnik: Co ja powiedziałam?
Jednak nawet tak doświadczonej dziennikarce, jak Monika Olejnik, może zdarzyć się wpadka. Tym bardziej, że jej „Kropka nad i” jest nadawana na żywo, więc nie ma tu mowy o cięciach lub dublach. I zawsze niesie to za sobą pewne ryzyko, o czym od lat przekonują się choćby prowadzący poranne programy typu „Dzień Dobry TVN” czy „Pytanie na śniadanie”. W poniedziałkowej „Kropce nad i” w największym szoku musiał być jednak gość Olejnik, Włodzimierz Czarzasty.
Gwiazda TVn24 tradycyjnie zaczęła od przedstawienia swojego rozmówcy. – Monika Olejnik, „Kropka nad i”, witam w wolnych mediach. Moim gościem jest Włodzimierz Cimoszewicz, wicemarszałek Sejmu… Przepraszam bardzo, co ja powiedziałam? Jeszcze raz – szybko zreflektowała się dziennikarka.
– Monika Olejnik, „Kropka nad i”, witamy w wolnych mediach. Moim gościem jest Włodzimierz Czarzasty. Przepraszam strasznie, mam dzisiaj ból głowy potworny. Myślę, ze pan mi pomoże – dodała z uśmiechem i widocznym zakłopotaniem Monika Olejnik, a jej gość zanosił się od śmiechu.
67 lat… Nadszedł czas, by pani Olejnik przeszła na zasłużoną emeryturę pic.twitter.com/ZqULLLfjiW
— Jambalaya (@Jambalaya0804) January 29, 2024
Później było już zupełnie poważnie, a Włodzimierz Czarzasty mówił m.in. o Andrzeju Dudzie, który nie przyjął przysięgi od nowych członków do PKW.
– Pan prezydent woli, żeby była PKW w składzie, który jest, bo jest spolegliwsza wobec planów pana prezydenta – stwierdził w „Kropce nad i” w TVN24 Włodzimierz Czarzasty. Następnie pytany o ruch prezydenta w sprawie ustawy budżetowej, stwierdził, iż jest o niego spokojny. – Wyśle prezydent do Trybunału Konstytucyjnego, to wyśle, nie wyśle, to nie – dodał. Czarzasty stwierdził, że dziś w żadnej materii nie da się porozumieć z prezydentem Andrzejem Dudą, dlatego trzeba robić swoje.
Źródło: TVN24