Barbara Kamińska podobno przebywa na L4. Po fali krytyki zaczęła się tłumaczyć. „Lekarze uznali…”i

Barbara Kamińska, żona skazanego ministra, przebywa na L4, ale uczestniczy w demonstracjach. Po fali krytyki zaczęła się tłumaczyć.

Nie ustają pytania o stan zdrowia żony skazanego prawomocnie Mariusza Kamińskiego. Barbara Kamińska jest sędzią w Sądzie Rejonowym w Piasecznie i od trzech miesięcy przebywa na zwolnieniu lekarskim. Do sądu została wskazana przez upolitycznioną neo-KRS. Nominację od prezydenta Andrzeja Dudy odebrała w marcu 2022 r.

Tłumaczenia

Jak informuje Onet.pl, Barbara Kamińska odniosła się do całej sprawy podczas protestu pod zakładem karnym w Radomiu gdzie odbywała się pikieta. Wyjaśniła, że pod koniec 2023 r. przeszła poważną operację. Dodała, że chorobowe skończyło się 11 stycznia.

Stres, który niewątpliwie jest, zagubienie i te wszystkie okoliczności sprawiły, że ten stan zdrowia mi się nie polepszył.

Lekarze uznali, że powinnam być jeszcze na L4. Ja powinnam być tak naprawdę w domu i mój mąż powinien się mną opiekować i na pewno by tego chciał – mówiła.

Ale ja zapytam tak: naprawdę mogę leżeć spokojnie w łóżku, kiedy mój mąż jest zamknięty za tymi murami więzienia? – pytała, na co zgromadzeni krzyknęli „nie!”. – Przecież to jest niemożliwe – mówiła dalej. Demonstrujący zaczęli krzyczeć „hańba”.

Ja się nie skarżę, będę tutaj, dopóki tylko będę mogła, będę broniła mojego męża do ostatniej kropli krwi, ale na litość boską, ogarnijcie się ludzie. Mówię przede wszystkim o dziennikarzach: wy zagubiliście swoją powinność – krzyczała na PiS-owskim wiecu.

Czy ZUS zajmie się L4 Kamińskiej?

W zeszłym tygodniu „Gazeta Wyborcza” napisała, że z art. 94c, par. 2 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, uprawnionym do kontroli zwolnień lekarskich sędziów jest prezes sądu oraz na jego wniosek Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Czyli ZUS nie może skontrolować L4 Barbary Kamińskiej z własnej inicjatywy.

Gazeta zapytała, czy Sąd Okręgowy w Warszawie w świetle pojawiających się informacji o aktywności żony byłego ministra, podejmie działanie w celu zlecenia ZUS-owi kontroli zwolnienia lekarskiego. Odpowiedź jest mętna. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: Onet.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *