Ostre słowa ministra kultury, Sienkiewicz zmiażdżył PiS swoim wystąpieniem. „Na tej sali siedzą ludzie…”

W Sejmie trwa debata nad wnioskiem PiS o wotum nieufności wobec ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. Na mównicę wszedł sam zainteresowany i w mocnych słowach odpowiedział na zarzuty.

Klub PiS złożył wniosek o wotum nieufności wobec ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. Powód? Decyzje ministra w sprawie mediów publicznych.

Ekipa z Nowogrodzkiej uważa, że Sienkiewicz „złamał konstytucję, poprzez odebranie praw do informacji, również złamania innych ustaw, w tym przede wszystkim ustawy o radiofonii i telewizji”.

W środę w Sejmie odbyła się debata nad wnioskiem PiS. W imieniu ekipy z Nowogrodzkiej przemawiał Mariusz Błaszczak.

Jak nazwać kogoś, kto dokonuje bezprawnego zamachu na media publiczne, a następnie zapada się pod ziemię i chowa za plecami ludzi, którzy w jego mniemaniu zostali nowymi władzami mediów. Czy możemy taką osobę nazwać inaczej, niż „tchórz”? Pan jest tchórzem, panie pułkowniku służb specjalnych Sienkiewicz – grzmiał były szef MON.

Później na mównicy pojawił się sam zainteresowany. Bartłomiej Sienkiewicz odpowiedział na zarzuty w mocnych słowach.

To nie jest spór o kształt mediów politycznych. Ale to spór o dwa nazwiska: Paweł Adamowicz i Mikołaj Filiks. To media publiczne – tylko z nazwy publiczne – były współodpowiedzialne za ich tragedie – powiedział minister kultury, nawiązując do hejtu i propagandy, jakie sączyły się z PiS-owskich mediów publicznych. – Na tej sali siedzą ludzie, którzy tworzyli ten system i ci, którzy są bliskimi ofiar. To jest pewien symbol pomieszania dobra i zła – dodał Bartłomiej Sienkiewicz.

Miałem wybór: wejść na ścieżkę zmian ustawowych, które potrwałyby miesiące lub przerwać to. To byłaby moja odpowiedzialność i pytanie ludzi wówczas brzmiałoby do mnie: dlaczego tego nie przerwaliście. Nikt nigdy w przyszłości nie może godzić się na stan takiej degeneracji uzasadnił swoje decyzje minister. Podkreślił stanowczo, że mimo kpin PiS o „pułkowniku Sienkiewiczu” jest dumny ze swojego oficerskiego stanowiska i z tego, że „budował fundamenty pod niepodległą Polskę”.

Dziś moim zadaniem jest ochrona Polski przed złem. Na tej drodze zmian się nie cofnę, ani kroku wstecz – skwitował Bartłomiej Sienkiewicz.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

2 Odpowiedzi na Ostre słowa ministra kultury, Sienkiewicz zmiażdżył PiS swoim wystąpieniem. „Na tej sali siedzą ludzie…”

  1. sam pisze:

    Mowa Błaszczaka traciła bolszewickim zacięciem i wzorcem. I ciągle nie wiem, czy oni tak przypadkiem, czy podświadomie..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *