Kaczyński show podczas manifestacji! Prezes powiedział TE słowa o wyborach, ale szybko się zreflektował. „Nie postuluję…”
Jarosław Kaczyński przemówił podczas manifestacji zwolenników PiS. Prezes odpalił starą playlistę o niemieckiej władzy, która przejęła władzę w Polsce i straszył utratą suwerenności.
Trwa manifestacja zorganizowana przez PiS. Pod Sejm zjechała się całkiem spora grupa zwolenników ekipy z Nowogrodzkiej. W nagrodę przemówił do nich sam Jarosław Kaczyński. Prezes na początek pochwalił uczestników za frekwencję.
– Jest nas bardzo dużo, ale jakby to przeliczyć na piękny, wiosenny dzień to byłoby nas nawet 3 razy więcej – ocenił Kaczyński. Potem odświeżył stare formułki z kampanii wyborczej: niemiecka władza, utrata suwerenności, zagłada Polski pod rządami Tuska. Prezes wprost powiedział, że nowej władzy chodzi o przeprowadzenie planu, który zniszczy Polskę pod dyktando Unii Europejskiej.
– My tu mamy stracić wszelkie uprawnienia, włącznie z polityką zagraniczną. Będziemy terenem zamieszkania Polaków. Następnie, jest to plan okradzenia Polski i Polaków, bo wprowadzenie euro to jest pełne uzależnienie finansowe od Niemiec – grzmiał Kaczyński. I zwrócił się z apelem do uczestników demonstracji.
– Jeśli tu protestujemy, to jest pierwszy raz. My nie możemy tego zrobić raz, musimy robić to wiele razy. Obronimy Polskę, zwyciężymy! – mówił lider PiS. – A jeśli chcemy zwyciężyć, to musimy zmienić tę władzę. Nawet nie minął miesiąc ich rządów, pamiętajmy, że to jest rząd 13 grudnia, co jest bardzo symboliczne. Musimy to za pomocą kartki wyborczej zmienić. Zmienić tak, żeby już nie mogli wrócić. Bo to nie jest polska władza, to jest władza niemiecka – grzmiał polityk.
– Kończę jednym wezwaniem. Kiedy będziemy Was zapraszać do Polski, czy w inne miejsca, to przyjdźcie, namawiajcie, bo tę walkę trzeba rozstrzygnąć, ale przy urnie. I my musimy tych urn mocno pilnować, bo jak to było w tych wyborach, tak naprawdę nikt nie wie – powiedział enigmatycznie Kaczyński. Potem jednak zreflektował się i dodał, że nie wzywa do nieuznawania wyniku wyborów.
Na koniec zaapelował, by osoby, które będą wracały przez Radom i Ostrołękę, zatrzymały się przy zakładach penitencjarnych, w których przesiadują Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.
– Zatrzymajcie się na chwilę i krótko zaprotestujcie przeciwko przetrzymywaniu naszych towarzyszy broni – poprosił prezes.
1 Odpowiedzi na Kaczyński show podczas manifestacji! Prezes powiedział TE słowa o wyborach, ale szybko się zreflektował. „Nie postuluję…”
Dodaj komentarz
Może ci się spodobać
Kaczorze zasrany – zapuszkowani twoi kumple to rzeczywiście towarzysze, czerwoni towarzysze – skurwiele