Tego nie widzieliście na Gali Mistrzów, taniec polskiego siatkarza podbija sieć! „Dziki rockandrollowiec” [WIDEO]

Gdy wydawało się, że emocje po transmitowanej w Polsacie Gali Mistrzów Sportu już opadły, w sieci pojawiło się nagranie z Grzegorzem Łomaczem w roli głównej.

Żart Kozakiewicz

6 stycznia odbyła się transmitowana w Polsacie gala „Przeglądu Sportowego”, na której poznaliśmy laureatów 89. Plebiscytu na Najlepszego Sportowca Polski. Niespodzianki nie było – wygrała Iga Świątek, a podium uzupełnili żużlowiec Bartosz Zmarzlik oraz siatkarz Aleksander Śliwka. Sensacją był brak Roberta Lewandowskiego w pierwszej dziesiątce. Piąte miejsce w zestawieniu zajął Piotr Żyła.

W tym roku obyło się bez skandalu, jaki przy poprzedniej edycji imprezy wydarzył się za sprawą Pawła Fajdka. Przypomnijmy: polski kulomiot był wściekły na wyniki plebiscytu, w którym zajął dziewiąte miejsce. – Obiecałem sobie i rodzinie, że będzie bez awantur. Może ja przestanę wygrywać, bo jak coraz więcej wygrywam, to coraz bardziej spadam w plebiscycie – powiedział młociarz, odbierając nagrodę. – Dobrej zabawy, bo bawicie się lepiej niż ja – dorzucił, burząc miłą atmosferę wydarzenia.

Co ciekawe, lekkoatleta nie stanął do wspólnego zdjęcia wszystkich nagrodzonych.

W tym roku mówiło się tylko o Władysławie Kozakiewiczu, który wręczając nagrodę Piotrowi Żyle, pokusił się o dowcip. Jego bohaterami byli dwaj olimpijczycy po siedemdziesiątce.

– Co ci jest? Taki jesteś… Boli cię coś? – pyta jeden z nich.

Wiesz, boli mnie wszystko. Już ta wątroba, muszę kropelki brać. A jak ty się czujesz? – odpowiada drugi.

– Jak nowo narodzony. Zobacz, nie mam włosów, nie mam zębów i czuję, że chyba zwaliłem w majty – brzmi pointa dowcipu. Na sali zapadła konsternacja, z żartu zaśmiał się sam Kozakiewicz, dopiero po chwili rozległ się szmer wymuszonego śmiechu publiczności. – No dobra… On tak odpowiada na pytania – dorzucił jeszcze były sportowiec, zapowiadając naszego skoczka.

Tak się bawią polscy siatkarze

Najbardziej atrakcją częścią Gali Mistrzów Sportu jest jednak sam bal, który trwa do białego rana. Do legendarnej jajecznicy, która jest serwowana nad ranem potrafią dotrwać tylko najtwardsi zawodnicy. Do takich należą polscy siatkarze.

Do sieci trafiło nagranie z imprezy, na którym widać szalejącego Grzegorza Łomacza. Reprezentant polski tańczy na nim przy dźwiękach AC/DC z… krzesłem w rękach, które miało udawać gitarę.

„W Grzesiu Łomaczu drzemie dziki rockandrollowiec. No kto by pomyślał? – napisała jedna z użytkowniczek portalu X. „Chciałam powiedzieć, że tylko Grzegorz Łomacz sprawia, że ta gala plebiscytowa ma jeszcze sens. Niech go trzymają tam równie mocno jak on to krzesło – napisała inna.

Źródło: Sport.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *