Morawiecki ma obsesję na punkcie szefa PO! TAKIE zdjęcie umieścił na TT. „Tusk, który wyrządził szkody”

Mateusz Morawiecki znów dał znać o swojej obsesji na punkcie Donalda Tuska.
Tym razem premier zobaczył książkę w języku angielskim, a jej tytuł skojarzył mu się z liderem PO. Szef rządu pochwalił się tym skojarzeniem w mediach społecznościowych.

Morawiecki czyta o „tusku”

Mateusz Morawiecki ma pewną niesamowitą umiejętność. Na każde pytanie potrafi odpowiedzieć w taki sposób, że wmiesza w sprawę Donalda Tuska. To już obsesja, coraz bardziej podobna do tej, którą przejawia Janusz Kowalski.

Morawiecki widzi Tuska nawet w tytułach książek. Dosłownie. Szef rządu zaskoczył postem na Twitterze, w którym chwali się, że znalazł nową lekturę. Oczywiście wpis jest bardzo przewrotny, bo nie chodzi o książkę, a właśnie o kpinę z lidera PO.

– Lektura na niedzielny wieczór chyba gotowa – napisał Morawiecki i dołączył do posta zdjęcie okładki książki zatytułowanej „The tusk that did the damage”, której autorką jest amerykańska pisarka Tania James.

Morawiecki oczywiście podekscytował się angielskim słowem „tusk” w tytule, który oznacza „kieł”. Cały tytuł książki, która nie ukazała się jeszcze na polskim rynku, przetłumaczyć można jako „Kieł, który wyrządził szkody”. W tłumaczeniu Morawieckiego mielibyśmy: „Tusk, który wyrządził szkody”. Łapiecie żart? Angielski „tusk” jak Donald Tusk, wyrządza szkody, jak lider PO w polityce, ha ha ha!

Lingwista Kanthak

To nie pierwszy raz, gdy politycy obozu władzy uczą się obcych języków na przykładzie nazwiska Donalda Tuska. W minionym roku podobnym osiągnięciem popisał się Jan Kanthak. Polityk ten sięgnął po słownik estońsko-polski i odnalazł ukryte znaczenie nazwiska lidera PO.

W języku estońskim słowo „tusk” oznacza ból i utrapienie – stwierdził Kanthak w programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News. Była to odpowiedź na wpis samego Tuska nt. unijnego porozumienia ws. Ograniczenia zużycia gazu ziemnego, któremu sprzeciwia się minister Anna Moskwa.

Unia podjęła decyzję o oszczędnościach gazu, żeby bronić się przed rosyjskim szantażem. Przeciwni byli Węgrzy (po konsultacjach z Ławrowem). W ostatniej chwili Węgrów poparła Polska. Decyzję podjęła Moskwa. Pani minister środowiska Anna Moskwa, żeby nie było wątpliwości – napisał wówczas lider PO.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *