Wąsik w nerwach! Najpierw przyjaźnie poklepywał reportera TVN24, potem wpadł w szał. „Donieś, kapusiu!” [WIDEO]
Coraz większy chaos prawny wokół duetu Mariusz Kamiński & Maciej Wąsik. Czy unikną więziennej celi? Jaki jest ich status? Reporter TVN24 Artur Molęda postanowił zapytać o to jednego z zainteresowanych. To była dziwaczna rozmowa.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali prawomocnie skazani przez Sąd Okręgowy w Warszawie na dwa lata pozbawienia wolności. I zaczął się prawny chaos, bo przecież obaj politycy PiS zostali przed laty ułaskawieni przez Andrzeja Dudę – jeszcze przed prawomocnym orzeczeniem. Część prawników uważa, że to ułaskawienie nie miało mocy, bo przecież nie można ułaskawić niewinnych ludzi. Pałac Prezydencki utrzymuje, że ułaskawienie jest ważne. Do tego dochodzi kwestia wygaśnięcia mandatów. Kamiński i Wąsik uważają, że nadal są posłami, ale przecież ułaskawienie nie znosi wyroku, pozwala tylko uniknąć kary. Sprawę dodatkowo skomplikowała Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie wygaśnięcia mandatu poselskiego Macieja Wąsika. Problem w tym, że TSUE uznało, że ta Izba nie jest sądem. Jednym słowem – PiS pozostawiło nam w spadku bezprecedensowy chaos prawny.
Reporter TVN24 Artur Molęda postanowił zapytać o sprawę jednego z zainteresowanych. Czy Maciej Wąsik czuje się posłem?
– Jestem posłem na Sejm, proszę pana. Według moich wyborców jestem posłem na Sejm, według PKW jestem posłem na Sejm – przekonywał polityk. W pewnym momencie zaczął niby przyjacielsko poklepywać dziennikarza po plecach.
– Jaki teraz jest pana status? – zapytał nasz reporter @arturmoleda.
– Według moich wyborców jestem posłem na Sejm, według PKW jestem posłem na Sejm – odpowiedział Maciej Wąsik.Zobacz więcej:https://t.co/GXqqF24cwD pic.twitter.com/1GWF2uNUVq
— tvn24 (@tvn24) January 5, 2024
– Bardzo się cieszę, że spotkałem TVN i mogę to powiedzieć w TVN – mówił z uśmiechem. Zapewnił, że pojawi się na najbliższym posiedzeniu Sejmu i będzie głosował. Potem polityk wszedł do budynku.
Reporter czekał na Wąsika, ale polityk nie był już tak przyjaźnie nastawiony. Zarzucał dziennikarzowi, że ten „stoi po drugiej stronie barykady”.
– Pan bardzo chce, żeby mi mandat wygasł. Nigdy nic dobrego na swój temat nie słyszałem w TVN24 – skarżył się Wąsik. Dziennikarz nie odpuszczał i w pewnym momencie polityk PiS stracił cierpliwość.
Dziennikarz zadaje pytania, a polityk na nie odpowiada.
Najwyraźniej były zbyt trudne dla @WasikMaciej, bo chwilę przed przejściem dla pieszych @arturmoleda usłyszał: "zaraz zawołam policję, bo pan mnie nachodzi". pic.twitter.com/WSr41i5Qtg— Szkło Kontaktowe TVN24 (@SzkKontaktowe) January 5, 2024
– Zaraz zawołam policję, bo pan mnie nachodzi. Proszę mnie zostawić – uciął rozmowę i przeszedł przez ulicę. Reporter zwrócił mu jeszcze uwagę, że nie szedł po pasach.
– Donieś, kapusiu! – rzucił wściekle Maciej Wąsik.