Na Woronicza odbyło się spotkanie nowego szefostwa TVP Info z pracownikami. Czego dotyczyło?

Na razie na TVP Info można oglądać TVP Polonia. Już niedługo kanał informacyjny może ponownie ruszyć. W tej sprawie odbyło się spotkanie.

Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową w której zapisano 3 mld zł na media publiczne. Prezydent domagał się wykreślenia tej pozycji. W odpowiedzi na weto minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji TVP, Polskie Radio i PAP. To jak najbardziej logiczne posunięcie, jeśli zadłużone media nie mają być z czego finansowane.

„Stan likwidacji” tylko groźnie brzmi

Uspokajamy jednak, że pojęcie „postawienia w stan likwidacji” tylko groźnie brzmi. To nie działa na takiej zasadzie, że jutro lub pojutrze setka pracowników TVP usłyszy, że ma się pakować. Spółki nadal będą funkcjonowały, co nawet w swoim komunikacie podkreśla ministerstwo kultury.

(…)W obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania – brzmi fragment komunikatu.

Bardzo obrazowo wytłumaczył aktualny stan gry Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski. – Co oznacza postawienie mediów publicznych w stan likwidacji? To, że będą działały nadal, tylko traci na znaczeniu spór o to, czy prezesem TVP jest Tomasz Sygut, czy Michał Adamczyk – napisał.

To słowem wstępu, jeżeli ktoś się zastanawia, jak spółka postawiona w stan likwidacji może uruchamiać kanał informacyjny. A raczej wrócić do jego nadawania.

Spotkanie na Woronicza

Jak informuje Onet.pl, w siedzibie TVP doszło do spotkania pracowników Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI) z nowym dyrektorem Grzegorzem Sajórem oraz jego dwoma zastępcami – Janem Ciszeckim i Pawłem Moskalewiczem, który jednocześnie jest nowym szefem TVP Info. Przesłanie było proste: chcemy przywrócić normalność – mówi informator portalu.

Na moje oko na spotkanie przyszła znaczna część ekipy z „Placu” [siedziby programów informacyjnych TVP]. Widziałem też sporo osób, które pracowały w TAI przed 2016 r. Ludzie chcą robić normalną telewizję. Wiem, że nawet część z tych, którzy zaproszenia nie dostali, chce rozmawiać z nową dyrekcją – dodaje rozmówca. Na Woronicza stawiło się około 150 osób.

Nowe szefostwo informacji TVP chce niedługo przywrócić emisję TVP Info, przynajmniej w okrojonej formie. Wszyscy obecni na spotkaniu zostali poproszeni o gotowość, by móc przystąpić do pracy w każdej chwili.

Na razie nie wiadomo, czy TVP Info w nowej odsłonie będzie nadawane z Woronicza, czy z placu Powstańców. „Plac” jest od kilku dni okupowany przez polityków PiS i wiernych im pracowników medialnych.

Źródło: Onet.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *