Działacze PiS mają dość Kaczyńskiego?! Sensacyjne doniesienia byłego senatora. „Obwiniają go”
PiS straciło po ośmiu latach władzę. Jarosław Kaczyński kompletnie zawalił kampanię wyborczą. I doskonale wiedzą o tym w partii – jak ujawnił były senator klubu PiS, coraz większa grupa właśnie prezesa obwinia za klęskę.
Klęska PiS
Poniedziałek 11 grudnia był czarnym dniem dla PiS. Ekipa z Nowogrodzkiej straciła władzę po ośmiu latach. Co dla Jarosława Kaczyńskiego i spółki gorsze, nowym rządem pokieruje Donald Tusk. Strategia, jaką obrał Kaczyński – wściekłe ataki na lidera PO – nie przyniosły skutku. Były senator klubu PiS, Jan Maria Jackowski, ujawnia, jakie nastroje panują w partii byłej już władzy.
– Te nastroje, mówiąc delikatnie, nie są najlepsze. A mówiąc wprost, osoby, które realnie oceniają rzeczywistość, zdają sobie sprawę, że PiS wszedł w bardzo trudny okres – powiedział Jackowski w programie „Fakt Live”.
Wskazał, że w partii obawiają się nadchodzących wyborów samorządowych i Parlamentu Europejskiego, po których mogą utracić kolejne posadki.
— Do tego dochodzi utrata możliwości formatowania propagandy przez zmiany jakie nastąpią w TVP. Te wszystkie zmiany będą bardzo bolesne dla tego środowiska, a dodatkowo nie można tam dokonywać rozliczeń za przegraną kampanię – wskazał były senator.
Jackowski: w PiS winią Kaczyńskiego
A nie da się ukryć, że wina za porażkę spada na Jarosława Kaczyńskiego. Nic w partii nie dzieje się bez jego wiedzy, to on o wszystkim decyduje i to on postawił na ostrą kampanię, pełną nienawiści skierowanej przede wszystkim do Donalda Tuska. Ale też w stronę innych partii, przez co po wyborach PiS obudził się z zerowymi możliwościami koalicyjnymi. Jak ujawnia Jackowski, prywatnie coraz więcej działaczy PiS ma dość zachowania prezesa PiS.
– Oczywiście, że obwiniają Jarosława Kaczyńskiego. To on był twarzą tej kampanii. To on nadał jej kierunek. To on nadał jej takie anty Tuskowe – przyznał Jan Maria Jackowski. – Wewnątrz PiS funkcjonuje taki pogląd, że gdyby była to normalna kampania, gdyby przedstawiono pozytywny program, chwalono się osiągnięciami, to prawdopodobnie ten wynik wyborczy byłby o 2-3 pkt proc. wyższy, a to by zmieniało sytuację na scenie politycznej. I to mówią i szeregowi posłowie. i przedstawiciele władz – zdradza były senator klubu PiS. Działacze są niezadowoleni, że aroganckie zachowanie Kaczyńskiego sprawia, że z partią nikt nie chce współpracować.
Źródło: Fakt