Zaskakujące doniesienia ws. rządu Tuska, chodzi o nazwiska nowych ministrów. „To jest nieprawda, jest inaczej”
Już w połowie grudnia zostanie zaprzysiężony rząd Donalda Tuska. Wciąż nie znamy jego składu. Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że „jedna czwarta” informacji medialnych ta ten temat jest nieprawdę.
Rząd Tuska coraz bliżej
W poniedziałek został zaprzysiężony dwutygodniowy rząd Mateusza Morawieckiego. Krótkoterminowy gabinet zakończy swoją przygodę najprawdopodobniej 11 grudnia, po przegranym głosowaniu nad wotum zaufania. Potem pałeczkę przejmie większość Sejmowa i powoła na premiera Donalda Tuska. Dzień-dwa później rząd Tuska zostanie zostanie zaprzysiężony.
Wciąż nie znamy składu tego gabinetu, choć politycy partii wchodzących w skład koalicji demokratycznej jasno wskazują, że sprawa jest dogadana.
– Rząd pana premiera Donalda Tuska, jeżeli chodzi o konstrukcję ministrów, jest w 100 proc. zamknięty, ale to pan premier będzie informował, kto w tym gabinecie będzie – zapewnił Marcin Kierwiński, sekretarz generalny PO.
Będą niespodzianki?
Na temat nowego rządu wypytywany był też Włodzimierz Czarzasty, który był gościem „Rozmowy Piaseckiego” na antenie TVN24. Wicemarszałek Sejmu podzielił się zaskakującymi informacjami. Wskazał, że wiele medialnych doniesień na temat personaliów w rządzie Tuska to nieprawda.
Czarzastego zapytano, czy prawdą jest, że przedstawicielami Lewicy w rządzie będą wicepremier i minister cyfryzacji oraz dwie kobiety odpowiedzialne za resorty rodziny i nauki.
– Nie, nie mogę tego powiedzieć, dlatego że to jest nieprawda. Jest inaczej – odparł Czarzasty. Nie chciał zdradzić, jak dokładnie będą wyglądały personalia.
– Tego nie powiem, bo o tym powie pan premier Donald Tusk. (…) Jestem już doświadczonym politykiem. Ustaliliśmy, że pan Donald Tusk to przedstawi i tak będzie – odrzekł wicemarszałek Sejmu. – Mogę powiedzieć, że jedna czwarta tych informacji prasowych, które się pojawiają, nie jest zgodna z prawdą – dodał polityk Lewicy.
Kobosko poza rządem?
Niedawno głośno było o tym, że w skład rządu Tuska nie wejdzie Michał Kobosko, wiceszef Polski 2050. Media wskazywały go jako nowego ministra funduszy i polityki regionalnej. Jednak, jak donosi „Rzeczpospolita”, sam Kobosko woli skupić się „na pracy parlamentarnej, zwłaszcza na dyplomacji parlamentarnej”.
Polska 2050 nie straci jednak resortu funduszy. Ministerstwo to ma objąć Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, którą wcześniej typowano na szefową resortu spraw zagranicznych. Szefem MSZ zostanie zaś Radosław Sikorski. Czy te doniesienia się sprawdzą, czy należą do „jednej czwartej”, o której wspominał Włodzimierz Czarzasty? Przekonamy się już za dwa tygodnie.