Bp Tadeusz Bronakowski wygłosił apel w Radiu Maryja i TV Trwam. Duchowny zwrócił uwagę na problem nadmiernej alkoholizacji Polaków.
Biskup Tadeusz Bronakowski to przewodniczący zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych Konferencji Episkopatu Polski. Duchowny w swoich wystąpieniach często zwraca uwagę na problem nadużywania alkoholu. Ostatnio gościł na antenie należącej do Tadeusza Rydzyka Telewizji Trwam i w Radiu Maryja. W felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” zaapelował o odejście od kultury picia.
– Potrzeba naszej odwagi i determinacji, aby tworzyć radosną atmosferę bez stawiania alkoholu, aby inni mogli przekonać się, że to nie alkohol jest źródłem prawdziwej radości, ale przyjaźń z innymi i życzliwość wobec drugich zakorzeniona w Bogu. Postawmy na rozwój trzeźwej, abstynenckiej kultury codziennego życia, w tym rozrywki, zabawy, spotkań rodzinnych i w gronie przyjaciół. Tylko tak możemy budować kulturę piękna i dobra – mówi bp Bronakowski.
Duchowny zwrócił uwagę, że wiele zła wyrządzają tzw. „pijackie przyśpiewki”. – Ktoś może powiedzieć, że różne piosenki i przyśpiewki pijackie to tylko niegroźna zabawa, to żart. Zastanówmy się, czy słowa Pana Jezusa, że z każdego słowa zdamy sprawę przed Bogiem, nie obowiązują nas chrześcijan także podczas zabawy? Przecież upijanie się czy nakłanianie innych do upicia się jest w świetle Słowa Bożego grzechem – dodał biskup.
Co ciekawe, Bronakowski odniósł się również do głośnej medialnie sprawy dotyczącej polskiej reprezentacji do lat 17. Przypomnijmy: czterech piłkarzy zostało wyrzuconych ze zgrupowania na Mistrzostwach Świata ze względu na spożywanie alkoholu. – Wśród kibiców tak wielu jest młodych ludzi, często nieletnich. Oni uczą się, że bez alkoholu nie ma dobrego kibicowania ani świętowania zwycięstwa lub radzenia sobie z porażkami. Czy nie jest to zła szkoła traktowania alkoholu jako czegoś koniecznego do życia – podsumował bp. Bronakowski.
O bp Bronakowski pisaliśmy już jakiś czas temu, również za sprawą ciekawego apelu na antenie mediów Rydzyka. Duchowny zachęcał wówczas, by życie i losy Polski powierzyć Maryi.
„Miłość do Maryi jest czymś bardzo ważnym w życiu osobistym i życiu całego narodu. Ma wymierny wpływ na naszą historię. Musimy więc uczynić wszystko, aby Królowa Polski miała w naszym narodzie licznych wiernych i odważnych pomocników. Z wielką miłością i ufnością oddajmy Maryi swoje życie i losy naszej umiłowanej Ojczyzny” – mówił w TV Trwam.
Źródło: o2.pl
