Żenujący teatrzyk, z misji Morawieckiego kpią już nawet w PiS. „Jaki resort bierzesz?”

Jak będzie wyglądał nowy rząd Mateusza Morawieckiego? Nikt w PiS się do tego gabinetu nie garnie, bo jasne jest, że nie otrzyma wotum zaufania. – Mam nadzieję, że nie dostanę propozycji – mówi jeden z polityków PiS i wyraża to opinię całej partii.

Morawiecki tworzy rząd

Przed nami teatrzyk pod tytułem: „Mateusz Morawiecki tworzy nowy rząd”. Inauguracyjne posiedzenie nowego Sejmu dobitnie pokazało, że PiS nie ma już parlamentarnej większości, a decyzja Andrzeja Dudy, by powierzyć misję tworzenia rządu Morawieckiemu, jest kompromitacją prezydenta. Morawiecki nie jest Tomem Cruisem więc tej misji niemożliwej nie sprosta.

Wiedzą to nawet w PiS. W oficjalnych wypowiedziach padają formułki o prowadzonych rozmowach, o tym, że Morawiecki pracuje nad skompletowanem rządu. Ale nieoficjalnie nawet politycy PiS kpią z całej sytuacji.

Znam się na oraniu, to może zostanę ministrem rolnictwa. A ty, jaki resort bierzesz?

– takie kpiny usłyszał reporter WP na sejmowych korytarzach.

Ziobro wejdzie do rządu, czy już mówimy mu dość? – ironizuje inny rozmówca portalu w odpowiedzi na pytanie o przyszłość resortu sprawiedliwości. Gdy reporterzy chcą dowiedzieć się czegoś o personaliach nowego rządu, słyszą, że „to nie ma żadnego znaczenia”. Nikt też do tego rządu-widma się nie garnie.

Nie, nie dostałem propozycji i mam nadzieję, że nie dostanę, bo to będzie propozycja zagrania w politycznym teatrze ze świadomością upadku ze sceny – mówi jeden z polityków PiS.

Kowalski odmawia

Gdy „Fakty” TVN zapytały Janusza Kowalskiego, obecnego wiceministra rolnictwa, czy wejdzie do rządu, szybko zaprzeczył.

Nie – powiedział wprost i odszedł. O ewentualne członkostwo w rządzie Morawieckiego został zapytany też Jarosław Kaczyński.

Panie prezesie, wejdzie pan do nowego rządu Mateusza Morawieckiego? – zapytał Kaczyńskiego reporter „Faktów”.

Nikt mi tego nie proponował – uciął dyskusję prezes PiS.

Mateusz Morawiecki ma 14 dni na przedstawienie składu rządu i kolejne 14 na uzyskanie wotum zaufania. Oznacza to, że ten teatrzyk potrwa prawdopodobnie do połowy grudnia. Potem inicjatywa przechodzi do Sejmu, który wskaże Donalda Tuska jako kandydata na premiera. I on uzyska wymaganą większość.

Źródło: WP

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

1 Odpowiedzi na Żenujący teatrzyk, z misji Morawieckiego kpią już nawet w PiS. „Jaki resort bierzesz?”

  1. Piotr pisze:

    Trochę się dziwię, jeżeli to nie konfabulacje lub sztuczna inteligencja, że ktokolwiek z PIS chce w ogóle rozmawiać z papugami ryżego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *