Andrzej Duda i jego małżonka Agata wzięli udział w uroczystościach z okazji Święta Niepodległości. Kamery uchwyciły zaskakujący moment, w którym pierwsza dama odrzuciła czuły gest męża.
Agata Duda odrzuca rękę męża?!
Andrzej Duda pojawił się na uroczystościach z okazji Święta Niepodległości w towarzystwie żony. Agata Duda zaprezentowała rzucającą się w oczy czerwoną kreację. Ale uwagę zwróciło coś jeszcze. Kamery uchwyciły zaskakujący moment. Gdy Andrzej i Agata Dudowie przechodzili przez Plac Piłsudskiego, prezydent próbował złapać żonę za dłoń. Ta jednak szybko odsunęła swoją rękę. Nagranie trafiło do sieci i błyskawicznie stało się hitem. „Ciche dni u pary prezydenckiej”, „Postanowiła być niepodległa”, „W pałacu lodowato”, „Ciche dni?”.
Internauci przypomnieli też nagranie z przeszłości, gdy to Jarosław Kaczyński nie chciał uścisnąć prezydenckiej dłoni.
-" No, Agata daj rękę"
– " Weź Andrzej…."Chyba jakieś ciche dni u pary prezydenckiej 😎 pic.twitter.com/uNeiX0I1X3
— Artur (@ArturooArtur) November 11, 2023
Przemówienie Dudy
W sobotę 11 listopada na uroczystościach z okazji Święta Niepodległości pojawili się m.in. wciąż urzędujący premier Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, marszałek Senatu Tomasz Grodzki, Marszałek Senior Marek Sawicki, szef MON Mariusz Błaszczak czy prezes TK Julia Przyłębska. Po apelu pamięci i uroczystej zmianie warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza, głos zabrał Andrzej Duda.
– Dla nas, Polaków, ten dzień 11 listopada jest dniem radości, jest dniem dumy, jest dniem chwały. Jest dniem, w którym ze wzruszeniem wspominamy, że po 123 latach niebytu nasze państwo, Polska, odrodziło się – mówił prezydent. Jak wskazał, swoją niepodległość straciliśmy przez „warcholstwo, zdradę, głupotę, zacietrzewienie”.
– Przez tyle naszych narodowych przywar, które spowodowały, że Polska z jednego z największych i najsilniejszych państw w Europie, tej Rzeczpospolitej Obojga Narodów, a w istocie wielu narodów, stała się państwem upadłym, które zostało rozdarte przez sąsiednie mocarstwa – ocenił. – Marszałek Józef Piłsudski mówił, że niepodległość nie jest dana raz na zawsze. Trzeba było o nią walczyć, i trzeba było pamiętać, że walczy się o nią nie tylko z bronią w ręku, także mądrym prowadzeniem spraw państwowych – podkreślił. Przypomniał też zagrożenie ze strony Rosji i zaapelował, by „polski interes był absolutnie na pierwszym miejscu”.
– Spierajmy się, dyskutujmy, ale niech w tym wszystkim Polska niepodległa, suwerenna zawsze będzie najważniejsza. A niepodległa i suwerenna jest wtedy, kiedy to my sami o niej decydujemy i o naszych najważniejszych sprawach – powiedział Duda.
