Michał Szczerba i Dariusz Joński odkryli niepokojące zjawisko w ministerstwie Sasina. „To są ogromne pieniądze”
Michał Szczerba i Dariusz Joński kontrolują ministerstwa. W resorcie Jacka Sasina odkryli na wysokopłatnych posadach „dziwnych ludzi”.
Michał Szczerba i Dariusz Joński nie czekają na oficjalne przejecie władzy przez koalicję demokratów. Śledcze komando Koalicji Obywatelskiej zabrało się za prześwietlanie resortów w których niedługo będą robione porządki. Chodzi o posady i stanowiska, które będzie można zlikwidować w ramach odchudzania państwowych urzędów.
Sasin i „dziwni ludzie”
To już jest pewnie, że nowy gabinet Donalda Tuska nie będzie bizantyjskich rozmiarów tak jak rząd Mateusza Morawieckiego. Już wiadomo, że do likwidacji pójdzie kilkadziesiąt stanowisk tzw. pełnomocników rządu. To PiS-owski wytrych do omijania przepisów i pozwalający na dodatkowe wynagrodzenie.
Michał Szczerba i Dariusz Joński zainteresowali się doniesieniami na temat sutych odpraw w spółkach skarbu państwa i informacjach o wysokich nagrodach. Posłowie weszli z kontrolą do ministerstwa aktywów państwowych kierowanego przez Jacka Sasina i dobrze wyczuli pismo nosem, że to właśnie w tym resorcie może być najbardziej interesująco. No i było.
–Weszliśmy teraz z posłem Szczerbą do Ministerstwa Aktywów Państwowych i się okazuje, że oprócz doradców jest jeszcze 20 ekspertów. I nie wiadomo, czym się zajmują – mówi Dariusz Joński w rozmowie z „Faktem”. – Chodzi też o dziwnych ludzi pozatrudnianych na stanowiskach pozakonkursowych. Zarabiają ogromne pieniądze i co miesiąc dostają premie od wynagrodzenia i w ogóle nie wiadomo, czym się zajmują. Tylko u ministra Sasina takich osób jest prawie 20. To są ogromne pieniądze – dodaje.
Politycy zapewniają, że za moment pojawią się w kolejnych ministerstwach. Wyniki ich kontroli będą podstawą do szybkiego wyczyszczenia ministerstw z niepotrzebnych stanowisk.
Niszczenie dokumentów
Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu pojawiły się doniesienia o niszczeniu dokumentów w resortach. Media społecznościowe obiegło zdjęcie zrobione pod ministerstwem kultury kierowanym przez Piotra Glińskiego. Widać na nim furgonetkę firmy zajmującej się profesjonalnym niszczeniem dokumentów.
Wczoraj cięcie w MSZ. A dziś w Ministerstwie Kultury. Gliński tnie i wywozi. A rzecznik Żaryn udaje głupa! #RozliczymyPiS pic.twitter.com/KSjAjyxXsA
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) October 25, 2023
TVN24 zapytało wysłało szereg pytań w tej sprawie do ministra Glińskiego. Sekcja prasowa przesłała dość mętne tłumaczenia. Pisaliśmy o tym tutaj
Źródło: Fakt.pl