Burzliwa dyskusja w studiu, Jachira starła się z posłanką PiS. „Będzie mnie pani bić?” [WIDEO]
Nerwowa atmosfera w studiu „Super Expressu”! Klaudia Jachira z KO przypomniała Annie Milczanowskiej pogardliwe wypowiedzi przedstawicieli władzy pod adresem opozycji. Na posłance PiS nie robiło to wrażenia. – Może wody? – ironizowała.
Jachira vs Milczanowska
„Super Express” zorganizował powyborczą „Debatę o Polsce”, w której wzięły udział m.in. Klaudia Jachira z KO i Anna Milczanowska z PiS. Tematem dyskusji było m.in. powołanie nowego rządu i działania prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie.
Przedstawicielka PiS nie widziała nic złego w tym, że prezydent przeciąga swoją decyzję ws. wskazania kandydata na premiera, a na pierwsze posiedzenie nowego Sejmu czeka aż do 13 listopada.
– Nie wiem, skąd ta presja, aby prezydent miał skracać kadencję Sejmu. Pan prezydent Duda uczy nas pokory wobec prawa – mówiła Milczanowska. Potem stwierdziła, że potrzeba „mniej szyderstwa i pogardy” i więcej merytorycznych wypowiedzi ze strony opozycji.
Na te słowa w ostry sposób zareagowała Klaudia Jachira, która wypomniała obozowi Milczanowskiej nieeleganckie zachowania.
— Jeżeli ktoś mówi o pogardzie, to państwo, wyzywając nas od agentów. Jeżeli pani minister Moskwa mówi, że opozycji trzeba zabrać paszport, tylko jeszcze nie wie jak, to ja większej pogardy z ust żadnego polskiego polityka nie słyszałam – mówiła posłanka KO. – Ja się mogę z panią nie zgadzać, ale w życiu nie powiem, że nie ma pani prawa do polskiego obywatelstwa. A my to słyszeliśmy przez całą kampanię, ja to słyszałam na każdym posiedzeniu Sejmu. I ja, jako patriotka, obywatelka Polski, nie życzę sobie, by minister polskiego rządu mówił, że chce mi zabrać paszport, ale nie wie jak – podkreślała. Na Milczanowskiej nie zrobiło to większego wrażenia.
– Ale spokojnie. Może wody? – ironizowała. – Czy będzie pani mnie bić? – dopytywała.
– Nie, będę się dalej do pani uśmiechać – odparła Jachira.
Skandaliczne słowa Moskwy
Klaudia Jachira nawiązała do wypowiedzi minister Anny Moskwy z marca. Polityczka PiS podczas spotkania z wyborcami w Kozienicach wyraziła żal, że nie może odbierać paszportów tym, którzy w Brukseli „kłamią i działają przeciwko Polsce”.
– Nie ma takiego narzędzia, ono byłoby niezgodne z prawem europejskim, chociaż pewnie wielu z nas pewnie taką pokusę by miało – mówiła Moskwa. – Przekażę panu ministrowi Ziobrze, żeby przemyślał jakieś instrumenty prawne dla tych, którzy szkalują Polskę – dodała.