Co grozi Kaczyńskiemu za zniszczenie wieńca? Prawnik wskazuje, jakie przepisy złamał prezes. „To, czego się dopuścił…”

Czy Jarosław Kaczyński powinien odpowiadać karnie za zniszczenie tabliczki na wieńcu pod pomnikiem smoleńskim?
Prawnik wskazuje, jakie przepisy złamał prezes.

Jarosław Kaczyński podczas obchodów wypadku pod Smoleńskiem zniszczył tabliczkę przytwierdzoną do wieńca, który jest regularnie składany przez przedsiębiorcę z Warszawy Zbigniewa Komosę. Wiązanka ma zawsze taki sam napis.

„Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski. STOP KREOWANIU FAŁSZYWYCH BOHATERÓW!”

Początkowo jego wieńce były zabierane przez żołnierzy, gdy tylko przedsiębiorca odchodził. Potem były mu odbierane z rąk na oczach świadków. Skończyło się w sądzie. Okazało się, że Komosa ma prawo składać wieńce przed pomnikiem smoleńskim.

Na nagraniu widać, że funkcjonariusze policji nie reagują na niszczenie przez Jarosława Kaczyńskiego czyjejś własności. Do tego prezes PiS zaczął wydawać policjantom polecania. Pisaliśmy o tym tutaj.

Wykroczenie i podżeganie

Onet.pl zapytał prawnika, co sądzi o sytuacji, jaka miała miejsce pod pomnikiem smoleńskim. Mecenas Piotr Zemła wymienia dwa aspekty na które funkcjonariusze powinni zwrócić uwagę. – To, czego dopuścił się Jarosław Kaczyński należy uznać za wykroczenie uszkodzenia mienia, przy założeniu, że wartość wieńca nie przekraczała 800 zł – mówi portalowi.

Takie wykroczenie jest zagrożone karą grzywny lub ograniczenia wolności. W najbardziej skrajnych przypadkach, delikwent może wylądować na 30 dni w areszcie.

Trzeba zaznaczyć, że w przypadku absolutnego braku motywacji do popełnienia tego czynu przez prezesa PiS, należy uznać jego działanie za czyn o charakterze chuligańskim. To jest okoliczność obciążająca, stanowi podstawę do zaostrzenia kary, ale nie wpływa na ustawowe ramy tejże – tłumaczy mec. Zemła.

Karnista podkreśla, że obecni na miejscu funkcjonariusze mieli obowiązek wylegitymowania wszystkich osób biorących udział w zajściu. Zwraca przy tym uwagę na żądanie Kaczyńskiego wystosowane wobec policjantów.

Takie żądanie należy uznać za podżeganie do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji. Policja nie ma prawa dowolnie legitymować wszystkich osób, które sobie wskaże jakiś polityk – mówi Onetowi.

Źródło: Onet.pl 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

3 Odpowiedzi na Co grozi Kaczyńskiemu za zniszczenie wieńca? Prawnik wskazuje, jakie przepisy złamał prezes. „To, czego się dopuścił…”

  1. Piotr pisze:

    Nie ma w żadnym systemie prawnym kary za bredzenie. Głupota jest bezkarna. Ale faktycznie,nie jest najsurowsze kara jaka może spotkać człowieka, w pewnych przypadkach, przeradza się w nieuleczalna chorobę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *