Zamieszanie na uroczystym otwarciu, poseł PiS dostał kuriozalny prezent. „Pan jest gówniarz!” [WIDEO]
Dziwna sytuacja miała miejsce podczas otwarcia ścieżki rowerowej niedaleko Suwałk. Poseł Jarosław Zieliński z PiS otrzymał od kandydata Konfederacji Adriana Stankiewicza… gigantyczne złote nożyczki.
Jarosław Zieliński i uroczyste otwarcie
Zbliżają się wybory, kandydaci do parlamentu zwiększają więc swoją aktywność. Wychodzą na ulice, spotykają się z wyborcami, chwalą swoimi osiągnięciami. Każda okazja jest dobra, by powalczyć o głosy. Poseł PiS Jarosław Zieliński pojawił się na uroczystym otwarciu ścieżki rowerowej łączącej Płociczno i Bryzgiel, czyli dwie miejscowości nieopodal Suwałk. Idealna okazja, żeby popisać się przed wyborcami!
Podczas uroczystości doszło jednak do nietypowego wydarzenia. Okazało się, że na miejscu jest też inny kandydat w wyborach do Sejmu – Adrian Stankiewicz z list Konfederacji. Młody polityk przygotował nawet dla przedstawiciela PiS specjalny prezent.
– Panie pośle, pan zaczeka! Mamy prezent dla pana. W imieniu mieszkańców województwa podlaskiego i w szczególności Suwalszczyzny chcielibyśmy wręczyć te oto złote nożyczki, za to jak pan walczy – powiedział Stankiewicz, dzierżąc w rękach gigantyczne nożyczki. W tle wystrzeliło złote konfetti.
Jeden z oficjeli chciał przerwać happening i zabrać Stankiewiczowi złote nożyczki. Ten jednak trzymał je mocno i kontynuował swoje ironiczne podziękowania dla Jarosława Zielińskiego. Jego spokój wytrącił z równowagi starostę Witolda Kowalewskiego.
– Pan chce być posłem? Pan jest gówniarz! – krzyczał w stronę kandydata Konfederacji starosta. Przez chwilę trwała jeszcze burzliwa wymiana zdań.
– Czy pan nie rozumie, bardzo pana proszę, by pan nam umożliwił, to co jest zaplanowane. Teraz pan nam przeszkadza – apelowali oficjele.
– Ale ja chcę podziękować, prezent dać – nie ustępował Stankiewicz. – Łatwiej będzie przeciąć wstęgę – ironizował, demonstrując gigantyczne nożyce. – Chciałbym podziękować, za wszystkie drogi, które zostały otwarte. Złote nożyczki jako prezent od mieszkańców – dodał. Potem odsunął się, a oficjele przecięli wstęgę – normalnymi nożyczkami. Ścieżka rowerowa została uroczyście otwarta!
Skąd ten pomysł?
Radio 5 zapytało Stankiewicza, dlaczego zdecydował się na wykonanie tego swoistego happeningu.
– Chciałem zademonstrować, że mieszkańcy kojarzą posła Zielińskiego, z tego że jeździ po uroczystościach i przecina wstęgi – wyjaśnił kandydat Konfederacji. – Pan poseł przecina wstęgi, a tak naprawdę nikomu za bardzo nie pomaga – dodał Stankiewicz.
1 Odpowiedzi na Zamieszanie na uroczystym otwarciu, poseł PiS dostał kuriozalny prezent. „Pan jest gówniarz!” [WIDEO]
PiS i konfederacja jedni warci drugich.