Problemy Barbary Nowak! Kontrowersyjna kurator pozwana przez zawieszoną dyrektorkę. „Nadużywa swoich uprawnień”
Barbara Nowak, która zarządza krakowskim kuratorium, od dawna budzi kontrowersje. Teraz może mieć jednak poważne problemy. Chodzi o sprawę dyrektorki VIII LO w Krakowie.
Barbara Nowak zawiesza dyrektorę
Sprawa ma swoje korzenie w lutym 2023 r. Wtedy to Anna Drwięga, wspomniana dyrektorka VIII LO w Krakowie, została zawieszona w pełnieniu swoich obowiązków. Powód? Sprzeciwiła się kurator. Barbara Nowak, bo o niej mowa, naciskała na podniesienie oceny na koniec roku z chemii pewnej uczennicy trzeciej klasy liceum. Dyrektorka nie zgodziła się na to, za co spotkała ją wspomniana kara.
Okazuje się, że Drwięga nie zamierza wywieszać białej flagi i zaskarżyła Nowak oraz jej trzech pracowników. Założyła zrzutkę na pokrycie kosztów prawnika, chce zebrać 30 tys. zł.
Dlaczego jednak chce pozwać kurator? Chodzi o to, że Nowak, jak już wspomnieliśmy, naciskała na podniesienie oceny uczennicy. Do tego w protokole kontroli dot. sprawy podano ponoć informacje, które nie są zgodne z prawdą. Kontrola ta doprowadziła do zawieszenia dyrektorki. Do tego zatrudniony w kuratorium rzecznik dyscyplinarny groźbami rozpoczęcia postępowania dyscyplinarnego zmusił jedną z wicedyrektorek do wydania dokumentów szkoły, do których nie miał prawa. Chodzi zaś o dokumentację sporządzoną przez pedagoga i psychologa szkolnego, która zawiera dane wrażliwe uczniów.
Zbiórka
W opisie zbiórki czytamy, że „Barbara Nowak nadużywa swoich uprawnień do pozbawiania pracy i niszczenia karier zawodowych dyrektorów małopolskich szkół”.
Anna Drwięga dodała w opisie: „Pierwotnie prokuratura nie chciała się zajmować sprawą, ale sąd nakazał jej kontynuować postępowanie. Obecnie trwają przesłuchania. Niestety przesłuchania zostały wyznaczone na wiele dni i są długotrwałe, dlatego zapewnienie udziału adwokata lub radcy prawnego jest kosztowne. Trzeba się również liczyć z tym, że prokuratura nie będzie chciała postawić Barbary Nowak i układu kuratorskiego przed sądem. W konsekwencji będą potrzebne dalsze środki finansowe na wydatki związane z na napisanie zażalenia, subsydiarnego aktu oskarżenia i udział w przesłuchaniach i rozprawach przed sądem. Zbierana w tej zbiórce kwota 30.000 złotych nie pokryje całości kosztów prowadzenia sprawy, ale będzie stanowiła istotną pomoc i umożliwi kontynuowanie sprawy.”
Źródło: vibez.pl