Jerzy Urban
31. finał WOŚP już za niespełna miesiąc. Na jednej z aukcji można wylicytować niezwykłą kolekcję fajek…Jerzego Urbana.
WOŚP walczy z sepsą
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy będzie charytatywnie jednoczyć Polaków już po raz 31. Tym razem finał, który zaplanowano na 29 stycznia odbywa się pod hasłem „Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich – małych i dużych”. I jak co roku do akcji dołączają artyści, dziennikarze, muzycy, aktorzy, politycy i celebryci, którzy przekazują na aukcje swoje osobiste przedmioty. A te osiągają zawrotne kwoty, które później trafiają na konto WOŚP.
Co ciekawe, wśród licytowanych przedmiotów znalazła się kolekcja fajek zmarłego w październiku 2022 r. Jerzego Urbana, którą na aukcję przekazała Małgorzata Daniszewska. „Jak co roku, zachęcamy wszystkich do udziału w naszych wyjątkowych licytacjach! Na nasz apel odpowiedziała również: Małgorzata Daniszewska i w Jej imieniu na nasze aukcje trafia: Osobista kolekcja Jerzego Urbana, zbierana od lat 70.„ – czytamy w opisie aukcji.
Komu fajki Urbana?
„Wszystkie były często używane, zadbane i trzymane blisko – pan Jerzy lubił celebrować palenie fajki, traktował to bardzo uroczyście. Były one jego bardzo charakterystycznym znakiem rozpoznawczym. W skład zestawu wchodzi 36 fajek z trzema stojakami. Fundacja serdecznie dziękuje za ofiarowane przedmioty. Tradycyjnie, do każdej wystawianej przez nas aukcji, dołączony będzie certyfikat” – dowiadujemy się na stronie allegro.pl.
Fajki byłego redaktora naczelnego „Tygodnika NIE” osiągnęły jak do tej pory 1300 zł, a licytuje je 15 osób. Aukcja potrwa do 4 lutego (sobota) do godz. 13:12. Wygląda na to, że tym razem obejdzie się bez skandalu. Dlaczego tym razem? Ponieważ w 2020 roku Urban umieścił filmik na którym przekazuje na WOŚP swoją…sztuczna szczękę. Był to oczywiście obrzydliwy żart w stylu Urbana, ale i tak wzbudził wielkie kontrowersje.
Z kolei w 2018 roku doszło do małego skandalu związanego z byłym rzecznikiem PRL przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Małgorzata Daniszewska (żona Jerzego Urbana) wylicytowała wówczas udział w „Szkle kontaktowym”. TVN postanowił jednak oddać pieniądze Małgorzacie Daniszewskiej. – Ten program to nie słup ogłoszeniowy – tłumaczył wówczas Tomasz Sianecki.
Źródło: Se.pl
