TVP usunęła z ramówki programy Wołoszańskiego, teraz się tłumaczy. „Ekspozycja na antenach byłaby…”
Gdy Koalicja Obywatelska ogłosiła, że z jej list wystartuje do Sejmu Bogusław Wołoszański, programy słynnego popularyzatora historii natychmiast zniknęły z TVP. Prorządowa telewizja tłumaczy, czemu zdecydowano się na ten ruch.
Wołoszański na listach, programy znikają
W środę 16 sierpnia Koalicja Obywatelska przedstawiła swoje listy wyborcze. Okazało się, że pod tym szyldem powalczy o miejsce w Sejmie Bogusław Wołoszański. Autor kultowego programu „Sensacje XX wieku” będzie „jedynką” KO w Piotrkowie Trybunalskim.
– Widzicie ten wielki, historyczny pojedynek w Piotrkowie? Nie muszę dodawać, że Piotrków jest dumny, bo pan Bogusław jest z Piotrkowa, jego korzenie są z Piotrkowa, a jego zadaniem jest zdekonspirować lidera tej listy, z którą walczymy: Antoniego Macierewicza – mówił Donald Tusk, ogłaszając start Wołoszańskiego w wyborach.
Co ciekawe, tego samego dnia z ramówki TVP Historia zniknęły programy Bogusława Wołoszańskiego. „Sensacje XX wieku” i „Encyklopedia II wojny światowej” były emitowane regularnie, kilka razy w tygodniu, widniały też w ramówce na 16 sierpnia. Jednak widzowie mogli poczuć się zaskoczeni, bo zamiast „Sensacji…” pokaznao im… film dokumentalny o Tajlandii.
– Jak widać, zostałem uznany za wroga numer jeden.
A jak mówił prezes Kaczyński, wrogów trzeba niszczyć. No i zaczęli to niszczenie od moich programów, które w telewizji publicznej emitowane są już od kilkudziesięciu lat – skomentował zamieszanie z ramówką sam zainteresowany, czyli Bogusław Wołoszański. – Mimo wszystko to jest dla mnie zaskoczenie, że komuś przyszło do głowy usuwać moje programy. Ja bez nienawiści patrzę na świat, który mnie otacza. Nie akceptuję takich zagrań. A ta zagrywka kojarzy mi się z zagrywką Stalina – mówił kandydat do Sejmu w rozmowie z Onetem.
TVP tłumaczy
Portal Wirtualnemedia zapytał TVP o usunięcie programów Wołoszańskiego z ramówki. Prorządowa telewizja szukała dziwnych wymówek – z odpowiedzi biura prasowego wynika wprost, że decyzja umotywowana jest polityką i startem Wołoszańskiego w wyborach z list KO. W wersji TVP chodzi jednak o… wyrównywanie szans.
– Przerwa w emisji programów, których twarzą jest pan Bogusław Wołoszański jest podyktowana jego zaangażowaniem politycznym. Ekspozycja na antenach TVP jego cyklicznych programów w okresie przedwyborczym byłaby dodatkową formą promocji jego osoby, co byłoby nieuczciwe w stosunku do innych kandydatów. Po wyborach program powróci na anteny TVP w jakości HD – przekazało TVP portalowi Wirtualnemedia.pl.