Czarnek krzyczy po niemiecku w Sejmie! Minister mocno wkręcił się w ataki na opozycję. „Panie lewaczki, łapy precz od polskich kobiet!”
Okrzyki Przemysława Czarnka z mównicy to stały obrazek obrazek sejmowych posiedzeń. Tym razem minister edukacji tak wkręcił się w obronę PiS-owskiego referendum, że aż zaczął krzyczeć po niemiecku.
Czarnek grzmi
Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu posłowie przyjęli wniosek o przeprowadzenie referendum. Wcześniej miała miejsce burzliwa debata, w której jedną z głównych ról odegrał Przemysław Czarnek. Minister edukacji przeczytał rządowy wniosek, przypomniał treść czterech pytań i atakował opozycję.
Mówiąc o pierwszym pytaniu, o „wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw”, stwierdził, że opozycja „bezczelnie kłamie”.
– Najpierw robiliście tak, żeby spółki Skarbu Państwa doprowadzić do ruiny, żeby następnie sprzedać je za bezcen po to, aby prywatny przedsiębiorca nie miał konkurencji – mówił. – Nie będziecie dalej prywatyzować, nie będziecie dalej wyprzedawać majątku narodowego – grzmiał z mównicy. Ale to była tylko rozgrzewka. Prawdziwy popis dał przy omawianiu pytania o „mechanizm przymusowej relokacji” migrantów.
Czarnek zaczął podawać statystyki dotyczące gwałtów w krajach zachodnich.
– Panie lewaczki, łapy precz od polskich kobiet, bo w Polsce kobiety są bezpieczne, bo nie ma tutaj nielegalnych emigrantów – grzmiał minister. – Chcecie, żeby kobiety w Polsce były gwałcone tak jak we Francji, w Belgii, czy w Niemczech? – pytał w kierunku opozycji.
– Wiecie, do czego doprowadziła wasza absurdalna polityka? Bo to wasza partia w Europie doprowadziła do katastrofy Europy Zachodniej – mówił. – Nie zniszczycie najbezpieczniejszego kraju w Europie! – krzyczał do polityków opozycji. Podsumowując swoje wystąpienie, stwierdził, że opozycja „nie ma pojęcia o demokracji bezpośredniej”. Na koniec nawiązał też do wypowiedzi Donalda Tuska, który powiedział, że „unieważni referendum”.
– Pytanie, na podstawie czego unieważnia to referendum Tusk. Na podstawie zarządzenia Webera? Na podstawie zarządzenia brukselskich elit? Otóż, proszę państwa, es tut mir leid (niem. przepraszam – red.) Es tut mir leid, szanowni państwo Niemcy. Wasze zarządzenia nie obowiązują w Polsce i Polacy powiedzą stop waszym absurdalnym rządom w Europie – skwitował Czarnek.
Głosowanie ws. referendum
15 sierpnia rząd skierował do Sejmu wniosek o przeprowadzenie referendum. Został on przyjęty w czwartek 17 sierpnia. Za jego przyjęciem głosowało 233 posłów, 211 było przeciw, a 8 wstrzymało się od głosu. Teraz projektem zajmie się komisja ustawodawcza, a potem dojdzie do ostatecznego głosowania w parlamencie. Sejm ma zająć się tym jeszcze dziś, w bloku głosowań zaplanowanym na godzinę 16:00.
2 Odpowiedzi na Czarnek krzyczy po niemiecku w Sejmie! Minister mocno wkręcił się w ataki na opozycję. „Panie lewaczki, łapy precz od polskich kobiet!”
Ile jeszcze będzie plucia jadem przez ten nieudaczny skorumpowany pseudo rzad?chrzy ludzie .Nie ma już co leczyć!pogonić wszystkich pisowców.Ich miejsce na smietniku
Paranoik z obsesją seksualną.