Proboszcz zszokował parafian swoim „kolędowym cennikiem”. Nie uwierzycie, jakie kwoty zasugerował

Trwa okres wizyt duszpasterskich w domach wiernych – to tzw. kolęda. Jak zwykle w tym czasie na pierwszy plan wychodzą sprawy finansowe. To przez specyficzne wymagania, jakie mają niektórzy księża.

Rusza kolęda

Kolęda to tradycyjne określenie wizyty duszpasterskiej księdza w domach parafian.

Pragnąc dobrze wypełnić funkcję pasterza, proboszcz powinien starać się poznawać wiernych powierzonych jego pieczy.

Winien zatem nawiedzać rodziny, uczestnicząc w troskach wiernych, zwłaszcza w niepokojach i smutku, oraz umacniając ich w Panu, jak również – jeśli w czymś nie domagają – roztropnie ich korygując – czytamy w Kodeksie prawa kanonicznego. Teoretycznie kolęda ma więc na celu spotkanie i zapoznanie się ze swoimi parafianami i pobłogosławienia domu.

Księża nie idą po to, żeby kontrolować i przepytywać, ale po to, żeby błogosławić. Po drugie, każde spotkanie z księdzem może być wylaniem swoich żali na Kościół. To może być wcale niezły początek do poważnej rozmowy o wierze – mówił na łamach „Tygodnika Powszechnego” abp Grzegorz Ryś.

Zwyczajowo wizyta wiąże się też z przekazaniem ofiary. I tu dochodzimy do sedna, bo zazwyczaj wątek finansowy wychodzi na pierwszy plan, a to za sprawą dziwacznych wymagań, jakie stawiają niektórzy księża.

Szokujący cennik

Nie ma chyba nic bardziej żenującego, niż kolędowy „cennik”. Choć w miażdżącej większości ofiara jest dobrowolna i jej wysokość jest w gestii parafianina, to zdarzają się niechlubne wyjątki. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, w podlaskiej Narwii ksiądz ustalił szokujące stawki, które oburzyły parafian. Zażyczył sobie, by rodziny przekazywały… 500 zł, a osoby mieszkające samotnie – 250 zł. Do tego dochodzi zrzutka dla organisty w wysokości 75 zł od rodziny.

„Gazeta” postanowiła zapytać proboszcza parafii o tę sprawę.

Ciąg dalszy na następnej stronie »
Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

5 Odpowiedzi na Proboszcz zszokował parafian swoim „kolędowym cennikiem”. Nie uwierzycie, jakie kwoty zasugerował

  1. Wiesława pisze:

    widocznie bogaci w tej parafii mieszkaja pewnie sama warstwa średnia samozatrudnieni i mali przedsiebiorcy ci maja moga p
    lacic

  2. Bert pisze:

    Podczas wizyty dowiedziałem sie , że u mnie na piętrze na 6 mieszkań przyjmują tyko 2 rodziny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *