Magdalena Filiks wraca do czynnej polityki. „Najtrudniej jest się uśmiechać”
Magdalena Filiks przeżyła w czasie tej kadencji Sejmu tragedię. Jej syn popełnił samobójstwo. Mimo tego się nie poddaje. Zachęca do włączenia się w projekt Donalda Tuska o kontroli wyborów do Sejmu i Senatu. Ma też startować w wyborach.
Magdalena Filiks wraca do życia publicznego
Na początku roku cała Polska żyła sprawą syna Magdaleny Filiks, który popełnił samobójstwo. Wcześniej redaktor naczelny Radia Szczecin, a potem TVP, opublikowały dane, które umożliwiły identyfikację jednej z ofiar pedofila. Niestety tą był właśnie syn posłanki PO.
Wiele osób na miejsce Filiks zapewne by się poddało i zakończyło karierę polityczną. Ona jednak wraca do polityki i już teraz włącza się w działania kampanijne. Jak na razie zaangażowała się w akcję kontroli wyborów.
To córki zachęciły ją do działania. „Były dziś ze mną cały dzień, bo to one mnie motywują i bardzo chcą, żebym wróciła do pracy. Bez nich na pewno nie wyszłabym dziś z domu” – napisała na Twitterze. „Dziś pierwszy raz od bardzo dawna znalazłam się wśród ludzi. Kiedyś to kochałam. Nie czułam ani tamtej siły, ani odwagi, ani nawet motywacji – a mimo to przekonałam kilka osób do włączenia się w kontrolę wyborów” – dodała.
Dziś pierwszy raz od bardzo dawna… znalazlam się wśród ludzi.
Kiedyś to kochałam ..
Nie czułam ani tamtej siły, ani odwagi, ani nawet motywacji – a mimo to przekonałam kilka osób do włączenia się w kontrolę wyborów.
Najtrudniej jest się uśmiechać….
Mój everest… pic.twitter.com/56L3JxvbWC— Magdalena Filiks 🇵🇱🇪🇺 (@FiliksMagdalena) August 11, 2023
Jak przyznaje, dziś, gdy jest wśród ludzi, „najtrudniej jest się uśmiechać”. „Nie wyobrażam sobie tego, żeby cokolwiek i kiedykolwiek mogło tę ranę, chociaż na chwile 'zastrupić.’ Każdy dzień jest koszmarem” – podsumowała.
Walka o mandat
Według nieoficjalnych ustaleń Onetu już w kolejnym tygodniu Platforma Obywatelska ma oficjalnie zatwierdzić wszystkich kandydatów partii do Sejmu i Senatu. Dla Filiks to szansa na pełny powrót do polityki i mocne zaangażowanie się w kampanię. Ponoć posłanka ma otrzymać w Szczecinie miejsce biorące. W praktyce chodzi o „dwójkę”. Mandat ma więc pewny, bowiem w czasie poprzedniej elekcji udało się jej wejść z aż piątego miejsca.
– Magda na pewno zrobi niesamowity wynik. Przez całą kadencję działała bardzo sprawnie. Mimo tragedii, którą przeżyła, zdecydowała się wystartować – powiedział Onetowi anonimowy polityk PO.
Źródło: Natemat