Sensacyjne ustalenia, Kaczyński chciał wymienić Dudę?! Miał nawet następcę. „Byłbyś świetnym prezydentem”

Przed wyborami w 2020 roku Jarosław Kaczyński miał stracić cierpliwość do Andrzeja Dudy i chciał pozbyć się go z Pałacu Prezydenckiego. Lider PiS ponoć zaproponował prezydenturę dwójce innych potencjalnych kandydatów.

Wojna o Kurskiego

Andrzej Duda mógł nie być kandydatem PiS w wyborach w 2020 roku – tak ustalił dziennikarz Onetu Kamil Dziubka i opisał to w książce „Kulisy PiS”. Według informacji, które zebrał Dziubka, Jarosław Kaczyński stracił cierpliwość do Dudy po tym, jak ten zażądał odwołania Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP.

Duda wymusił odejście Kurskiego za podpis pod ustawą gwarantującą TVP 2 mld złotych rocznie.

Jak pamiętamy, prezydent został wystawiony – Kurski faktycznie z TVP odszedł, ale po krótkim czasie wrócił na fotel prezesa TVP. Ostatecznie pożegnał się z telewizją publiczną we wrześniu 2022 roku, ale nie miało to już związku z wolą prezydenta.

Jak nie Duda, to…

Jak się okazuje, Kaczyńskiemu nie spodobało się zachowanie głowy państwa.

Jarosław w gronie najbliższych współpracowników po akcji, jak Duda zażądał odwołania Jacka Kurskiego z TVP, zaczął na głos rozważać zmianę kandydata na prezydenta – ujawnił informator Kamila Dziubki, polityk PiS. Prezes miał złożyć ofertę kandydatury dwojgu politykom – Beacie Szydło i Mateuszowi Morawieckiemu.

To była rozmowa w stylu: „A może ty, Beata, wystartujesz? A może ty, Mateusz?”. Żeby była jasność… Oboje od razu odmówili. No ale prezes ciągnął temat. Powiedział do Morawieckiego: „Mateusz, ale w gruncie rzeczy, dlaczego nie? Przecież byłbyś świetnym prezydentem” – relacjonuje polityk PiS. Co ciekawe, Andrzej Duda brał pod uwagę, że nie będzie już kandydatem PiS. Miał jednak przygotowany plan B.

Andrzej zadzwonił wtedy do Jarosława Gowina z pytaniem, czy gdyby była taka potrzeba, pomógłby mu w zbieraniu podpisów. Gowin powiedział, że ma ludzi i to nie będzie problem – ujawnia współpracownik prezydenta. Gowin miał obiecać Dudzie, że jeśli będzie trzeba, to zbierze podpisy.

Ale tak naprawdę Duda niespecjalnie wierzył w to, że Kaczyński decyduje się na wymianę kandydata. No i się nie zdecydował. Bo on może sobie gadać różne rzeczy na Nowogrodzkiej, prowadzić swoje małe gierki, ale na końcu jednak nie jest wariatem. Jednak to pokazało, jak bardzo żądanie wywalenia Kurskiego go wkurzyło – kwituje współpracownik prezydenta.

Źródło: Onet

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

1 Odpowiedzi na Sensacyjne ustalenia, Kaczyński chciał wymienić Dudę?! Miał nawet następcę. „Byłbyś świetnym prezydentem”

  1. Piotr pisze:

    Ponoć der onet to przybudowka medialna Kaczyńskiego, a pan pracuje w sztabie wyborczym PIS

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *