I zapadła głucha cisza. Beata Szydło po tym pytaniu nie wiedziała, gdzie schować wzrok

Beata Szydło podczas spotkania wyborczego otrzymała pytanie, po którym zapadła cisza.
To pytanie z gatunku: po ile jest chleb i ziemniaki?

Beata Szydło spotkała się w piątek z mieszkańcami Dębna (woj. małopolskie). Podczas serii pytań padło pytanie, które zadaje sobie cała Polska podróżująca samochodami na wakacje. – Pan Obajtek powiedział, że na wakacje stanieje paliwo. A widzimy, jak jest – stwierdził jeden z uczestników spotkania. Po tym pytaniu zapadła głucha cisza.

Po kilku sekundach wodzirej stwierdził, że „staniało i czy mamy kolejne pytanie”. – Ja widziałem na CPN-ie – stwierdził pytający. – Ja, jechałem, tankowałem, widziałem, że staniało – odpowiedział mu prowadzący spotkanie.

Eurodeputowana wstała i starała się odpowiedzieć na pytanie, ale wyszło mizernie. – Może też coś odpowiem, żeby nie było, że nie odpowiedziałam – wtrąciła. – Ja mam wrażenie, że paliwo utrzymuje się w Polsce na mniej więcej takim samym poziomie, jak na początku wakacji – dodała.

Na „mojej” stacji ON staniał z 6,05 zł na początku wakacji na 6,49 zł teraz. Czyli na tej samej stacji płaciłem po zatankowaniu 60 litrów 363 zł a teraz płacę 389 zł . Płacę o 26 zł więcej czyli ewidentnie staniało… – kpi internauta.

Tradycyjny atak na Tuska

Podczas spotkania Beata Szydło nie mogła się oczywiście powstrzymać od ataku na Donalda Tuska. – Przykro mi o tym mówić, ale muszę od tego zacząć. W głowie mi się nie mieści, że ktoś, kto był kiedyś premierem, może wygadywać takie głupstwa – mówiła mając na myśli krytykę rządu. – Trzeba się zastanowić, czy to głupota, czy zaślepienie przejęciem władzy – dodała.

Obozowi władzy ciąży krytyka za indolencję informacyjną w sprawie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa białoruskie śmigłowce bojowe.

Zastanówmy się wszyscy. Jeżeli dzisiaj Tusk mówi, że był incydent, kiedy wleciały białoruskie helikoptery, i nie było reakcji, to co zrobiłby jego rząd? Doszłoby do wybuchu III wojny światowej! – wywodziła.

Przypomnijmy, że ministerstwo obrony narodowej najpierw zaprzeczało wycieczce rozpoznawczej białoruskich maszyn. Dopiero po 10 godzinach przyznano, że latały sobie nad Białowieżą około 10 minut.

Źródło: WP.pl, Twitter

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na I zapadła głucha cisza. Beata Szydło po tym pytaniu nie wiedziała, gdzie schować wzrok

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *