To JEGO wybrał Kaczyński. Prezes wskazał człowieka, który wykona kluczową przedwyborczą misję
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że PiS już wkrótce przedstawi swój program. Wiadomo, komu prezes powierzył kluczową misję spisania potężnego partyjnego dokumentu.
Program PiS… na osiem lat
Podczas tzw. „Pikniku rodzinnego” w Połajewie Jarosław Kaczyński zapowiedział, że już za kilka tygodni zostanie zaprezentowany program PiS. I już można się bać, bo prezes zdradził, że partia myśli długofalowo i jej program jest przemyślany nie na cztery, a na osiem lat rządów. Dokument ma stanowić „wizję odzyskiwania Polski”.
– Wizję odzyskiwania Polski, bo Polska została przecież strasznie zrujnowana przez komunizm, jeszcze dużo bardziej przez II wojnę światową, ale także i przez poprzednie wydarzenia, także przez liberalną, skrajną, darwinistyczną politykę, która była prowadzona szczególnie w latach 90., ale i później, która wpędziła Polaków w straszliwą sytuację, w biedę, w nędzę, w głodne dzieci – mówił Kaczyński. – To jest wizja z jednej strony jakby sięgająca ku przeszłości, tak, żeby tę przeszłość zlikwidować, tę złą przeszłość. Ale to jest także wizja naprawdę supernowoczesnej gospodarki, supernowoczesnego państwa – tłumaczył.
Jest to dość wygodne, bo Kaczyński od razu zbudował wymówkę – jak coś się nie uda, to odpowiedź będzie taka, że partia myśli długofalowo. Można jednak przy tym odnieść wrażenie, że prezes PiS zapomniał, że to jego partia już rządzi od ośmiu lat.
Ghostwriter Kaczyńskiego
Ze słów prezesa wychodzi, że program PiS jest na ukończeniu. A kto go tworzy? Jak donosi gazeta.pl, misję stworzenia kluczowego partyjnego dokumentu otrzymał prof. Krzysztof Szczucki, prezes Rządowego Centrum Legislacji. Oczywiście to nie on tworzy postulaty i polityczne rozwiązania. Ministrowie rządu przesłali Szczuckiemu swoje wytyczne, a ten ma za zadane opisać je w sposób przystępny i atrakcyjny. Oczywiście dokument jest autoryzowany przez Jarosława Kaczyńskiego, do którego należy ostatnie słowo.
Dawniej program PiS powstawał spod pióra samego prezesa. Potem to zadanie powierzono Piotrowi Glińskiemu. Teraz rolę ghostwritera przejął właśnie Szczucki.
Krzysztof Szczucki to prezes Rządowego Centrum Legislacji, kierownik Akademii PiS, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Jest zaufanym człowiekiem Kaczyńskiego, we frakcjach PiS bliżej mu Morawieckiego.
– Teraz ma otwarte drzwi do gabinetu prezesa. Kaczyński go mega szanuje – mówi portalowi gazeta.pl osoba znająca partię rządzącą. Szczucki nie jest jeszcze szerzej znany, prawdopodobnie wystartuje w wyborach z listy w Toruniu. Co ciekawe, to on miał być autorem ustawy Lex Tusk, która zaszkodziła obozowi władzy. Szczucki jednak nadal cieszy się zaufaniem Kaczyńskiego, czego dowodem ma być powierzenie mu ważnej misji spisania programu.
Źródło: Gazeta.pl