PiS nie przeprowadzi wyborów w ustawowym terminie? Poseł Kropiwnicki ostrzega

PiS może sięgnąć po różne środki i przesunąć termin wyborów – uważa Robert Kropiwnicki z Platformy Obywatelskiej i podaje przykład.

Donald Tusk wywołał w czwartek temat terminu wyborców. Podczas swojego wiecu w Ostródzie powołał się na informacje, jakie docierają do niego nieoficjalnie z Pałacu Prezydenckiego.

Doszły do mnie sygnały prawie wprost z Pałacu Prezydenckiego pana prezydenta Dudy, że po tym, kiedy wezwałem do marszu 1 października – i oni wiedzą, że nas tam będzie naprawdę milion – oni już podjęli decyzję, żeby wybory przesunąć – powiedział Donald Tusk. Pisaliśmy o tym tutaj.

Nowogrodzka ma zamiar majstrować przy terminie wyborów, bo wystraszyła się zapowiadanego na 1 października „Marszu miliona serc”. Po marszu 4 czerwca kierownictwo PiS długo dochodziło do siebie po szoku jakiego doznali po zobaczeniu pół miliona Polek i Polaków na ulicach Warszawy.

Różne środki

W programie „Debata Wyborcza” w Polsat News dyskutowano na temat przesunięcia terminu wyborów. Przypomnijmy, że najprawdopodobniejszym terminem i chyba już nawet zaklepanym, jest 15 października. W ostatnich dniach rząd zaczął straszyć Grupą Wagnera przerzuconą z Ukrainy na Białoruś, a to wywołuje spekulacje na temat wyborów.

Przygotowaliśmy przepisy i one obowiązują, żeby przygotować środki bezpieczeństwa, które nie wymagają daleko idących rozwiązań takich jak stan wyjątkowy – stwierdził rzecznik rządu Piotr Müller. Polityk wyjaśnił, że dzięki temu „nawet przy zaostrzeniu się sytuacji na granicy polsko-białoruskiej – nie będzie konieczności przesunięcia daty wyborów parlamentarnych”.

Robert Kropiwnicki nie poczuł się uspokojony zapewnieniami rzecznika rządu i powiedział, że rząd może jednak próbować zmienić datę wyborów.

Próbują straszyć różnymi hasłami, nie udaje im się mobilizować swojego elektoratu, to mogą sięgnąć po różne środki, na przykład po stan wyjątkowy. Mam nadzieje, że do tego nie dojdzie, że uszanują demokrację i kadencję, że nie będą chcieli przesuwać tych wyborów – stwierdził Kropiwnicki.

-Wiemy, że jest taki scenariusz przewidywany, żeby przesunąć termin wyborów z 15 października, na który tak szykowaliście wszystko – zwrócił się do Piotra Müllera.

Źródło: Polsat News

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na PiS nie przeprowadzi wyborów w ustawowym terminie? Poseł Kropiwnicki ostrzega

  1. Piotr pisze:

    Do mnie dochodzą sygnały, że ten pan jeszcze nie podniósł się po oskarżeniach, które na niego onegdaj padły, i w ramach rewanżu, suflując ryżemu, rozsiewa hejt, opluwa i oczernia Polaków, jakby zapominając, że kto dołki kopie…. Zastanawiam się, czy pan rozumie, co pisze. Że nienawidzi pan Pisu, to jasne, i pewnie to nieuleczalne, ale żeby aż tak bredzić?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *