Co tam się wydarzyło?! Polityk PiS rzucił się na człowieka z rurą od odkurzacza i zaczął uderzać. „Co ku***o!”
Polityk PiS, sieć żłobków, wspólnik, zazdrość i rura od odkurzacza. To nie romans ani komedia, tylko film o mordobiciu.
„Gazeta Wyborcza” opisuje dynamiczne wydarzenia, jakie miały miejsce na Lubelszczyźnie. Michał Kramek jest politykiem Prawa i Sprawiedliwości i nie mógł wybaczyć wspólnikowi swojego brata, że ten dostał wysokie dofinansowanie na rozwój sieci żłobków.
Pan Krzysztof poznał się z rodziną Kramków na jednym ze szkoleń dotyczących pozyskiwania unijnych dotacji. Z Łukaszem Kramkiem, bratem Michała, postanowili się ubiegać o dotację z rządowego programu „Maluch plus”. Na wiosnę dostali pieniądze na prowadzenie sześciu placówek dla dzieci. Pan Krzysztof otrzymał z programu kwotę 1,3 mln zł, a Łukasz Kramek 2,7 mln zł.
– Biuro urządziliśmy w mieszkaniu Łukasza i Michała Kramków w Poniatowej, w jednym z bloków wielorodzinnych. Tam zgromadziliśmy wszystkie dokumenty związane z prowadzeniem żłobków, w sumie kilkanaście opasłych segregatorów. Bywałem tam kilka razy w miesiącu, żeby wszystkiego przypilnować – mówi gazecie pan Krzysztof.
Kłótnia i rura od odkurzacza
Pewnego dnia w pokoju obok doszło do kłótni między braćmi. – Po pewnym czasie Michał Kramek zza drzwi pokoju zaczął krzyczeć do mnie: „Zaj***ę cię”, „Ty patologio” – opowiada pan Krzysztof.
– Po chwili zdenerwowany, niepanujący nad sobą wbiegł do pokoju z metalową rurą od odkurzacza, którą zaczął mnie okładać, gdzie popadło. To był absolutny szok, wszystkiego mogłem się spodziewać, ale nie tego. Chwyciłem za telefon i prawą ręką zacząłem nagrywać, a lewą osłaniać się przed atakiem – relacjonuje.
Pan Krzysztof próbował uciec z mieszkania, a polityk PiS zaczął krzyczeć do niego „„Kurwo, przestań nagrywać” i zaczął bić pięściami. Sytuację uspokoiła sąsiadka. Nagranie całego zdarzenia można obejrzeć na stronie lubelskiej „Gazety Wyborczej”.
– Z tego, co wiem, Michał Kramek dowiedział się o wysokości dofinansowania, które otrzymaliśmy z programu „Maluch plus”. I nie wytrzymał, bo on dla swojego stowarzyszenia aplikował z innych rządowych programów i otrzymał jedynie kilkadziesiąt tysięcy złotych na różnego rodzaju eventy – mówi „Wyborczej”.
35-letni Michał Kramek jest członkiem zarządu powiatu opolskiego na Lubelszczyźnie.
Źródło: Gazeta Wyborcza
1 Odpowiedzi na Co tam się wydarzyło?! Polityk PiS rzucił się na człowieka z rurą od odkurzacza i zaczął uderzać. „Co ku***o!”
Polityk pisuaru postąpił po piskatolsku i po katolicku. Nic dziwnego (szczególnie na KULbelszczyźnie)