Monika Olejnik wciąż czeka na przeprosiny TVP i nie odpuści! „15 tysięcy za każdy dzień zwłoki”

Monika Olejnik wciąż nie doczekała się przeprosin od TVP, choć te nakazał sąd. Ale dziennikarka nie puści im tego płazem.

– Warto walczyć o prawdę! Wygrałam z TVP w drugiej instancji! Takie są fakty. Nie pozwolę na kłamstwa i manipulacje – napisała w lutym br. Monika Olejnik na swoim Instagramie. Dziennikarka TVN24 wygrała wówczas głośny proces z TVP. Sprawa dotyczyła programu „Alarm” emitowanego na TVP1 . Sugerowano w nim, że mieszkanie zakupione przez Monikę Olejnik miało być powiązane ze złodziejską prywatyzacją.

– Dzisiaj zapadł wyrok, w którym Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok I instancji i potwierdził, że wszystkie te sugestie wobec mnie były nieprawdziwe i nieuprawnione. Wskazał, że nabycie mieszkania było w pełni uczciwe, bez wad prawnych i nie miało żadnego związku z tym, co przypisywała mi Telewizja publiczna – pisała Olejnik. Jak dodała, sąd zaznaczył też, że dziennikarze TVP „naruszyli standardy pracy dziennikarskiej”.

Zgodnie z wyrokiem sądu, telewizja publiczna miała przeprosić Monikę Olejnik… i to nie raz. Jak przekazała dziennikarka, przeprosiny miały pojawić się dwukrotnie przed głównym wydaniem „Wiadomości” i cztery razy na antenie TVP Info. – Sąd zasadził też kwoty na Caritas i Fundację TVN. Wyrok jest prawomocny! – podkreśliła dziennikarka TVN24.

TVP ma w nosie wyrok

I co? I nic. TVP nic sobie z wyroku nie robi i wciąż nie przeprosiło Moniki Olejnik, choć wyrok jest prawomocny. Co dalej?

Dziennikarka postanowiła działać i złożyła wniosek o ukaranie Telewizji Polskiej grzywną w wysokości 15 tysięcy złotych za każdy dzień zwłoki. – W imieniu red. Moniki Olejnik złożyłem w Sądzie Rejonowym Warszawa-Mokotów wniosek o wszczęcie egzekucji czynności niezastępowalnej – powiedział mec. Konrad Wyszyński, pełnomocnik dziennikarki w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.

Mówiąc wprost: nie można „wyręczyć” telewizji w publikowaniu przeprosin, jak np. chciał to zrobić Radosław Sikorski w procesie z Jarosławem Kaczyńskim, publikując przeprosiny dla siebie w prasie i chcąc dochodzić kosztów na Kaczyński. W związku z tym pełnomocnik wystąpił o nakazanie publicznemu nadawcy publikacji a gdyby TVP nadal nie wykonała wyroku – o nałożenie kary 15 tys. zł za każdy dzień zwłoki.
Źródło: Wirtualnemedia

1 Odpowiedzi na Monika Olejnik wciąż czeka na przeprosiny TVP i nie odpuści! „15 tysięcy za każdy dzień zwłoki”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *