Pierwsza decyzja Brudzińskiego wywołała salwy śmiechu. „Nie są w stanie zapełnić…”

Od poniedziałkowego poranka szefem sztabu wyborczego PiS jest Joachim Brudziński. Jego pierwsza decyzja wywołała salwy śmiechu.

Kampania wyborcza Prawa i Sprawiedliwości stoi w miejscu i jest pełna błędów i potknięć. Przez cały zeszły tydzień byli spin doktorzy PiS-u, czyli Adam Bielan i Marcin Mastalerek, nie szczędzili krytyki pod adresem europosła Tomasza Poręby, odpowiedzialnego za realizację kampanii wyborczej. Joachim Brudziński chce wnieść powiew świeżości w PiS-owskie szeregi.

Rezygnacja

W ubiegły piątek Poręba poinformował, że rezygnuje z funkcji szefa sztabu wyborczego. – Po głębokim namyśle, kierując się dobrem obozu, złożyłem wczoraj na ręce PJK dymisję z funkcji szefa sztabu PiS. Mimo, że nie została przyjęta, pozostaje ona dla mnie decyzją ostateczną. Dziś na tym stanowisku potrzebny jest ktoś z nową emocją i energią. Za którym stanie się murem – napisał.

Tomasz Poręba zostawił po sobie konwencję partyjną w Łodzi, która miała być swego rodzaju resetem w kampanii wyborczej. Event miał się odbyć w przyszłą sobotę.

Parta chciała pokazać swoją moc, więc wynajęła Atlas Arenę w Łodzi na 10 tys. osób. Pomysł został ciepło odebrany przez prezydent Łodzi Hannę Zdanowską, która poinformowała, że wpłacone przez PiS pieniądze przeznaczy na miejski program in vitro. Pisaliśmy o tym tutaj.

Pierwszy sukces nowego sztabu

Wczoraj rano rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował, że decyzją Jarosława Kaczyńskiego, nowym szefem sztabu wyborczego zostanie Joachim Brudziński. Przed europosłem stanęło nie lada wyzwanie. Do konwencji PiS w Łodzi zostało 5 dni, a do tego Donald Tusk zapowiedział, że w tym samym czasie będzie prowadził wiec we Wrocławiu.

Wieczorem okazało się, że nowy sztab podjął pierwszą decyzję. Zrezygnowano ze zorganizowania konwencji w Łodzi i przeniesiono ją na Dolny Śląsk. Poinformował o tym Joachim Brudziński.

Nowy szef sztabu wyborczego PiS został wyśmiany. Przez Twittera przewijają się dwa możliwe powody rezygnacji z Atlas Areny w Łodzi. – Jest pierwszy sukces nowego sztabu PiS: nie są w stanie zapełnić Atlas Areny w Łodzi – komentuje rzecznik PO Jan Grabiec.

PiS przestraszył się, że jakieś dziecko urodzi się dzięki metodzie in vitro. Oto ich polityka prorodzinna. Najmniej urodzeń od II wojny światowej – pisze Kinga Gajewska z PO w kontekście przeznaczenia przez prezydent Łodzi Hannę Zdanowską PiS-owskich pieniędzy na in vitro.

Kolejna niedotrzymana umowa przez PiS. W sumie mnie to nie dziwi. Mimo odwołania konwencji i zlekceważenia Łodzian, którzy wreszcie mieliby okazję porozmawiać z rządem – i tak zwiększymy finansowanie programu in vitro w Łodzi. Już w środę – napisała Hanna Zdanowska.

Źródło: Twitter

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *