TE słowa Morawieckiego wywołały prawdziwą burzę w sieci. „PiS bliżej do Moskwy czy Mińska niż Zachodu”
Nie milką echa skandalicznych słów Mateusza Morawieckiego o „obijaniu kijami” opozycji. Sieć zalała lawina komentarzy pełnych oburzenia.
Morawiecki chce obijać kijem opozycję
W środę w Hucie Stalowa Wola odbyła się uroczystość podpisania porozumienia między rządem i NSZZ „Solidarność”. W spotkaniu brał udział Jarosław Kaczyński, przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda, nie zabrakło też Mateusza Morawieckiego.
Premier podczas swojego wystąpienia przyznał, że negocjacje były ciężkie i pozwolił sobie na żarty. – Pani minister finansów musiała kupić trzy dodatkowe opakowania tabletek od bólu głowy, wystąpiła o dodatkowy urlop. Nie jest lekko, bo mamy też inne priorytety. Ale priorytety ludzi pracy są częścią filozofii działania Prawa i Sprawiedliwości – mówił.
Gazeta Wyborcza” w swojej relacji opisała skandaliczne słowa premiera wygłoszone w Stalowej Woli. Prawo i Sprawiedliwość rządzi już ósmy rok, ale bambik cały czas wraca do czasów rządów koalicji PO-PSL. – Jak rządzili państwem? Myślę, że pracownicy Huty Stalowa Wola, wszyscy pracownicy w Stalowej Woli mogą opowiedzieć wszystkim Polakom – mówił.
W kolejnych zdaniach tak się rozpędził, że zaczął mówi o kijach i pobiciu.
– Jak byłem tu poprzednio w lutym, to mi robotnicy powiedzieli, że jakby tu przyjechali ci z Platformy Obywatelskiej, to żebym im powiedział, żeby ubrali takie bardzo grube waciaki, bo ich kijami obiją. To ja mówię właśnie do tych naszych przeciwników politycznych: może się tu pojawicie, w Hucie Stalowa Wola, którą wyprzedawaliście kawałek po kawałku? Może się pojawicie i spojrzycie prosto w oczy robotnikom? Wątpię. Ale jak się pojawicie, to przywieźcie te waciaki, żebyście nie zostali za bardzo dotkliwie pobici. Bo my jesteśmy miłosierni i chcemy was oszczędzić – mówił.
Lawina komentarzy po słowach Morawieckiego
Jego słowa wywołały prawdziwą burzę.
„Władza ludowa groziła opozycji „odrąbaniem” podniesionej na nią ręki. Morawiecki, wpisując się w PRLbis, grozi opozycji obijaniem kijem” – napisał na Twitterze poseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza.
Władza ludowa groziła opozycji „odrąbaniem” podniesionej na nią ręki.
Morawiecki, wpisując się w PRLbis, grozi opozycji obijaniem kijem #nerwowypremier #PRLpis— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) June 9, 2023
„Skandaliczna wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego o obijaniu kijem opozycji!” – skomentował sprawę poseł Marek Sowa. Polityk zamieścił także fragment kontrowersyjnej wypowiedzi Mateusza Morawieckiego.
Skandaliczna wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego o obijaniu kijem opozycji! pic.twitter.com/a4UzxtYfVN
— Marek Sowa (@SowaMarek) June 9, 2023
„Premier RP mówiący o obijaniu kijami opozycji? Nawołujący do przemocy? PiS bliżej do Moskwy czy Mińska niż Zachodu. Jesienią ich rozliczymy, demokratyczną karą w wyborach – napisała Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
Premier RP mówiący o obijaniu kijami opozycji? Nawołujący do przemocy?
PIS bliżej do Moskwy czy Mińska niż zachodu.
Jesienią ich rozliczymy, demokratyczną karą w wyborach. #Morawiecki
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) June 9, 2023
„Czy Morawiecki pieprzący o obijaniu kijem opozycji był pijany? ” – skomentował ostro Bartosz Kicki, pierwszy przewodniczący SFM SDRP.
Byli i tacy internauci, którzy wypowiedź Morawieckiego zamienili w memy.
Morawiecki walczący z opozycją. pic.twitter.com/HSbnLryEuF
— ɢʀᴇɢᴏʀ (@gregor_konop) June 9, 2023
Źródło: Wp.pl