Kolejny spot PiS i kolejna kompromitacja. Tym razem obrazili policjantów
Kolejny spot PiS i kolejna kompromitacja ludzi odpowiedzialnych za kampanię wyborczą. Tym razem obrazili policjantów.
Prawo i Sprawiedliwość wychodziło z siebie, żeby zdyskredytować marsz 4 czerwca. Najpierw zhańbili się nagraniem wykorzystującym politycznie ludobójstwo w Auschwitz-Birkenau. Kolejny spot PiS miał uderzyć w Donalda Tuska, ale doprowadził do furii policyjnych związkowców.
Oburzenie policjantów
Ludzie odpowiedzialni za PiS-owską kampanię wyborczą na kilka chwil przed marszem wypuścili spot, który miał pokazać „demokrację za rządów Platformy Obywatelskiej.
🎥 Tak wyglądała demokracja za rządów #PO❗️⤵️ Nie pozwólmy im dojść do władzy! 🚫#MarszNienawiści pic.twitter.com/Lu9lotqcl4
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) June 3, 2023
Nagranie zawiera sceny z policyjnych interwencji podczas burd na Marszu Niepodległości, zamieszek podczas protestu górników oraz wejścia funkcjonariuszy ABW do redakcji Wprost, która publikowała taśmy nagrane w warszawskich restauracjach.
Te fragmenty stanowczo nie przypadły związkowcom z ZG NSZZ Policjantów, którzy wydali bardzo krytyczne oświadczenie.
–Absolutnie niedopuszczalne jest ukazywanie naszej formacji w takim kontekście jak ma to miejsce w najnowszym spocie Prawa i Sprawiedliwości pn. #marsznienawisci. Polscy Policjanci działają w granicach prawa – czytamy.
Policjanci uznali, że sceny przedstawione w materiale „manipulują odczuciami widza nakierowując jego postrzeganie Policji jako formacji wyłącznie brutalnej i represyjnej”.
–Ukazaną w spocie scenę z Policjantem, który popełnił przestępstwo i kopał demonstranta dedykuję wszystkim, którzy w przeciwieństwie do Policjanta unikają odpowiedzialności karnej. On taką odpowiedzialność poniósł. W żaden jednak sposób jego jednostkowe zachowanie nie obrazuje całej formacji, która od ponad 100 lat pomaga i chroni – Rafał Jankowski, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.
–Nieakceptowalne jest również wplecenie w spot ujęć pokazujących wydarzenia pod kopalnią. Ich prawdziwy kontekst oraz przebieg nie mają zupełnie nic wspólnego z wymową najnowszego spotu – czytamy. Całe oświadczenie do przeczytania tutaj.
Haniebny spot
Prawo i Sprawiedliwość chciało uderzyć w marsz 4 czerwca i wypuściło spot, który wywołał oburzenie na całym świecie. Inspiracją był wpis Tomasza Lisa na Twitterze o „komorze dla Dudy i Kaczyńskiego”. Były redaktor naczelny „Newsweeka” przeprosił i wyjaśnił, że miał na myśli celę dla obu panów.
Partia nie miała oporów przed wykorzystaniem ofiar obozu zagłady w Auschwitz-Birkenau do politycznej rozgrywki przed niedzielnym marszem.
Autorem hańby dekady jest Michał Moskal, dyrektor Biura Prezydialnego PiS i jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego.
Kolejny spot PiS to obrzydliwa manipulacja słowami Donalda Tuska. Pisaliśmy o tym tutaj.