W czasie spowiedzi ksiądz na cały kościół na nią nakrzyczał. „Ty ladacznico, ty grzesznico”
Jedna z użytkowniczek Twittera napisała o swoich przykrych wspomnieniach dot. spowiedzi. Gdy wyznawała szczerze swoje grzechy, ksiądz zaczął na nią krzyczeć.
Spowiedź, w czasie której ktoś na ciebie wrzeszczy
Użytkowniczka Twittera opisała swoje doświadczenie ze spowiedzi. Była wtedy dziesięciolatką. „Miałam chyba 10 lat, byłam na zuchowych andrzejkach w adwencie – zmuszono mnie obowiązkową obecnością. Podczas spowiedzi ksiądz na cały kościół krzyczał na mnie za to: ty niewdzięcznico, ty ladacznico, ty grzesznico.. . Przez rok potem nie poszłam do spowiedzi”, wspominała w swoim tweecie
Miałam chyba 10 lat, byłam na zuchowych andrzejkach w adwencie – zmuszono mnie obowiązkową obecnością. Podczas spowiedzi ksiądz na cały kościół krzyczał na mnie za to: "ty niewdzięcznico, ty ladacznico, ty grzesznico…" Przez rok potem nie poszłam do spowiedzi…
— Alina Maria Pochwat-Cicha 🇵🇱🇪🇺 (@AlKaJaCi) March 14, 2019
Nie wiemy, czy to, co spotkało internautkę, to odosobniony przypadek. Warto jednak, by rodzice wytłumaczyli swojemu dziecku, jaki jest sens spowiedzi i komunii św. (oczywiście jeżeli w ogóle chcą je wychować na osobę wierzącą). Możliwe, że kontakt z księdzem, który jest dla dziecka nieuprzejmy, może spowodować u niego uraz – i to nie tylko do Kościoła, ale też psychiczny, dot. otwierania się przed drugą osobą.
Tak samo należy przygotować najmłodszych do zajęć katechezy w szkole. Księża bywają niezbyt dobrze przygotowani do takowych. Zresztą lekcje te nierzadko są po prostu dla wielu uczniów „okienkiem”, bowiem są czasem jałowych dyskusji. Możliwe, że dobrym pomysłem byłoby zastąpienie ich zajęciami z etyki lub wiedzy o różnych religiach.
Problemy Kościoła
Ogólnie można odnieść wrażenie, że Kościół katolicki w Polsce lata swojej świetności ma już za sobą. I to właśnie m.in. przez takie incydenty, jak wyżej opisany. Do tego dochodzą inne afery związane z duchownymi. Nierzadko słyszymy o bucie lokalnych księży, czy o tym, jak naciskają oni na wiernych, by ci łożyli na swoje parafie. Nie pomagają też polityczne apele, nieobecne regionalnym proboszczom.
Do tego doszły niedawne kontrowersyjne wypowiedzi papieża, który miał wyraźny problem z potępieniem inwazji rosyjskiej na Ukrainę.
Jak więc widać, Kościół robi wiele, by nie podobać się Polakom. Prowadzi i będzie prowadziło to do laicyzacji, bowiem duchowni już dawno zapomnieli o swojej misji i faktycznym powołaniu.
Źródło: Twitter