Mateusz Morawiecki myśli o prezydenturze? Premier nie wyklucza takiego scenariusza

Czy Mateusz Morawiecki wystartuje w kolejnych wyborach prezydenckich jako kandydat PiS? Premier nie mówi „nie” w rozmowie z „Super Expressem”.

Morawiecki 2025?

Choć kolejne wybory prezydenckie dopiero w 2025 r., pojawiają się już pierwsze typy ekspertów na przyszłych kandydatów. I o ile po stronie opozycji względnie łatwo wskazać potencjalnych kandydatów na prezydencki fotel, o tyle po stronie Zjednoczonej Prawicy już takie proste to nie jest. Pewne jest jedno – Jarosław Kaczyński będzie musiał szukać następcy Andrzeja Dudy, ponieważ ten nie może ubiegać się o trzecią kadencję. W mediach już teraz pojawiają się pierwsze kandydatury i nic w tym dziwnego, bo przecież mówimy o najważniejszym urzędzie państwowym.

Jedną z opcji szefa Prawa i Sprawiedliwości jest Mateusz Morawiecki. Premier udzielił ostatnio wywiadu „Super Expressowi”, w którym nie wykluczył takiego scenariusza. – Pomyślę o tym w przyszłości, teraz na horyzoncie są zupełnie inne zadania – powiedział wymijająco Morawiecki.

Przyznał jednak również, że w przypadku wygranej PiS w wyborach parlamentarnych chciałby dalej być premierem. – Służbą Polsce nie można się zmęczyć – wypalił Morawiecki.

„Czarne łabędzie” utrudniają służbę Polsce

Premier przyznał też na łamach „Super Expressu”, że nie wszystko co PiS zaplanował, udało się zrealizować. – Przede wszystkim to polityka mieszkaniowa. Chcemy jednak w następnej kadencji zwiększyć dostęp ziemi budowlanej, uwzględniając to w planach zagospodarowania przestrzennego poszczególnych miast. Ale jestem przekonany także, że trzeba jak najbardziej ułatwiać budowę domów prywatnych czy budowę mieszkań dla spółdzielców. Proszę jednak pamiętać, że nawet mimo problemów w minionym roku oddano do użytku najwięcej mieszkań w historii III Rzeczypospolitej – 240 tysięcy – pochwalił się Morawiecki. Niestety nie wspomniał o cenie tych mieszkań.

Morawiecki ponarzekał również na opozycję. – Niektórzy mówią, że to nie jeden czarny łabędź, ale cały klucz czarnych łabędzi nadleciał nad Polskę i musimy się z nimi mierzyć. To utrudnia realizację zadań, ale proszę sobie wyobrazić, jakby Polska wyglądała, gdyby nadal rządziła opozycja, która zostawiała Polaków na pastwę losu podczas poprzedniego kryzysu powiedział w swoim stylu Morawiecki.

Źródło: Se.pl

1 Odpowiedzi na Mateusz Morawiecki myśli o prezydenturze? Premier nie wyklucza takiego scenariusza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *