Co tam sie wydarzyło?! Bójka pomiędzy delegacjami rosyjską i ukraińską w Ankarze
W trakcie szczytu w Ankarze doszło do scen rodem z ringu bokserskiego. Między delegacjami Ukrainy i Rosji wywiązała się bójka.
W czwartek podczas Zgromadzenia Parlamentarnego Współpracy Gospodarczej Państw Morza Czarnego (PABSEC) odbywającego się w Turcji, doszło do bójki o charakterze międzynarodowym. Incydent z udziałem ukraińskich i rosyjskich dyplomatów opisuje Polsat News. W sieci pojawiły się dwa nagrania pokazujące incydenty do jakich doszło w Ankarze.
Szarpanina w Ankarze
W trakcie wystąpienia deputowanej Dumy Państwowej z Jednej Rosji Olgi Timofewej, członkowie ukraińskiej delegacji próbowali rozwinąć flagę tuż za jej plecami. Spotkało się to z ostrą reakcję ze strony kremlowskich urzędników.
A scuffle broke out between Ukrainian and Russian delegates at a meeting of the Parliamentary Assembly of the Black Sea Economic Cooperation (PABSEC) in Türkiye’s capital Ankara
Tensions boiled over after Ukrainians interrupted a Russian official’s speech👇 pic.twitter.com/AzZiQi2B6L
— Anadolu English (@anadoluagency) May 4, 2023
–Naszym zadaniem nie jest upolitycznienie procesu, co dziś zrobiła Ukraina, ale, powtarzam, chcieliśmy wyrazić nasz punkt widzenia – mówiła jak gołąbek pokoju Olga Timofiejewa.
Kolejne nagranie przypomina pięściarski ring. Przedstawiciel ukraińskiej delegacji pozował do zdjęcia, trzymając flagę swojego kraju. Nagle podszedł do niego rosyjski urzędnik i wyrwał mu flagę i zaczął się oddalać.
Ukrainiec natychmiast ruszył za nim w pościg. Podczas szarpaniny ukraiński dyplomata uderzył Rosjanina w twarz. Obaj panowie zostali rozdzieleni przez świadków zdarzenia. Według ukraińskich mediów zamieszani w incydent byli rosyjski deputowany Walerij Stawicki oraz ukraiński polityk Ołeksandr Marikowski.
Ofensywa dyplomatyczna
W tle wydarzeń w Ankarze, ukraiński przywódca Wolodymyr Zełenski prowadzi ofensywę dyplomatyczną. Odwiedził Skandynawię i Hagę, a jego żona poleciała na wyspy brytyjskie.
–Kto niesie wojnę, powinien być gotowy na osąd – powiedział w Hadze. – My się nie boimy, to agresor musi zacząć się bać pełnej siły sprawiedliwości, tylko on powinien odczuwać lęk – dodał.
Zełenski powiedział, że „wszyscy chcą zobaczyć Władimira Putina w tym miejscu”. – Wierzę, że Putin zostanie ukarany za zbrodnie wojenne – mówił. – Jestem przekonany, że zobaczymy to wtedy, kiedy wygramy – podkreślił. W Hadze znajduje się Międzynarodowy Trybunał Karny.
Źródło: Polsat News, pap.pl