Takiego Piotra Żyły nie znaliście. Wzruszające słowa skierowane do Dawida Kubackiego
Piotr Żyła udzielił wywiadu Radiu ZET. Mistrz świata w skokach powiedział m.in. o opiece, jaką w kolejnym sezonie zostanie otoczony Dawid Kubacki.
Dramat Kubackich
To już miesiąc od zakończenia Pucharu Światach w skokach narciarskich. Był to bardzo udany sezon dla polskiej kadry prowadzonej przez debiutującego w roli pierwszego trenera Thomasa Thurnbichlera. Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła skakali równo i daleko przez cały sezon, dobrze radzili sobie również Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek. Co najważniejsze – Żyła obronił tytuł mistrza świata, a Kubacki zajął drugie miejsca w Turnieju Czterech Skoczni i został brązowym medalistą mistrzostw świata na dużej skoczni.
Jednak w końcowej części sezonu wszelkie wyniki i klasyfikacje zeszły na dalszy plan. Żona Dawida Kubackiego trafiła w poważnym stanie do szpitala z powodów kardiologicznych i skoczek wycofał się z dalszych startów. Na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie. Marta Kubacka po kilku tygodniach opuściła szpital i wróciła do domu, gdzie będzie się dalej rehabilitować, by wrócić do pełni formy.
Kubacki przyznał, że w najtrudniejszych chwilach czuł wsparcie kolegów i całego środowiska narciarskiego.
– Docierało to do mnie, może nie wszystko, bo były chwile, że człowiek musiał zająć się czymś innym, by się „odmóżdżyć”. Oczywiście nikomu takiej sytuacji nie życzę, ale każdy inny zawodnik PŚ chciałby w takiej sytuacji w jakiś sposób pomóc, załagodzić, przyczynić się. Już dzisiaj widziałem tablicę i życzenia dla Marty. Piotrkowi pisałem gratulacje, to już mi odpisał, że będzie pił za zdrowie Marty. Jak on się za to zabierze, to jutro będziemy jechać do domu – mówił z uśmiechem w rozmowie z Eurosportem.
Poruszające słowa Żyły
Teraz do dramatu Kubackiego wrócił Piotr Żyła w rozmowie z Radiem ZET. „Wiewiór”, który słynie z żartów i osobliwego poczucia humoru tym razem był wyjątkowo poważny. Słowa mistrza świata skierowane do kolegi z zespołu pokazują, że nasi skoczkowie to prawdziwa sportowa rodzina.
– W skokach nie ma aż takiej rywalizacji między zawodnikami. Każdy walczy sam ze sobą, by po prostu polecieć jak najdalej. Wszyscy się bardzo szanujemy. Wiemy, jak to wygląda. Czasami ciężko poradzić sobie z emocjami, z samym sobą. Takie gesty jak ten Anze Laniska to na pewno jest bardzo mile i fajne z jego strony – powiedział Żyła nawiązując do zachowania Słoweńca. Lanisek przyniósł ze sobą na ceremonię wręczenia nagród… Kubackiego z tektury.
Żyła zapewnił też, że w nowym sezonie Kubacki zostanie otoczony przez ekipę szczególną opieką. – W tym roku walczył o Kryształową Kulę, ale później Halvor Egner Granerud zaczął skakać na lepszym poziomie. – On na pewno ma jeszcze swoje cele do osiągnięcia i to wszystko będzie dla niego dodatkową motywacją, by walczyć i przygotować się do kolejnego sezonu. Po prostu jako drużyna się wspieramy. Jeden zawsze ciągnie drugiego – podsumował.
Źródło: Radio ZET